Wierer wystartowała do „pościgu” z siódmej pozycji . Szybko doszła prowadzącą Norweżkę Marte Roeiseland, triumfatorkę piątkowego sprintu. Przez większość dystansu te dwie biatlonistki tasowały się na prowadzeniu. W ostatniej z czterech serii strzelania Włoszka chybiła jedyny raz w tym biegu, a Norweżka chybiła dwukrotnie, a jedna karna runda więcej odebrała tej drugiej szanse na wygraną.
Na mecie Wierer wyprzedziła o 9,5 s Niemkę Herrmann i o 13,8 s Marte Roeiseland (obie one chybiły na trasie po 3 razy na 20 strzałów).
Polki startowały ze sporą starta czasową do najlepszych rywalek i nie zmniejszyły jej do mety. Monika Hojnisz-Staręga zajęła 26. lokatę (3 strzały niecelne), Kinga Zbylut – 34. (2 chybienia), a Magdalena Gwizdoń – 55 (4 niecelne).