Reprezentacja Polski w skokach narciarskich nie ma za sobą udanego sezonu. Nasze orły latały często, ale niestety, niezbyt daleko, zajmując w efekcie odległe miejsca. Nieco inaczej było podczas Igrzysk Olimpijskich, ale kadra przywiozła stamtąd tylko jeden medal. W pozostałych przypadkach jedynie ocieraliśmy się o krążki. To był gwóźdź do trumny przygody Michala Doleżala z naszym zespołem. Biało-czerwoni bronili trenera, ale Polski Związek Narciarski pozostawał nieugięty. Nowym szkoleniowcem został Austriak Thomas Thurnbichler.
Thurnbichler trenerem skoczków. Horngacher może się obawiać?
W rozmowie ze Sport.pl, Thomas Thurnbichler zdradził kulisy trafienia do naszej kadry. Trener skoczków przyznał, że propozycję najpierw miał otrzymać Alexander Pointner, a Thurnbichler miał być jego asystentem. - Zadzwonił do mnie i zapytał, czy zrobimy to razem. Odpowiedziałem mu, że czuję się zaszczycony, ale muszę to przemyśleć. Dwa tygodnie później zadzwonił do mnie Adam Małysz z propozycją, czy zostanę pierwszym trenerem - przyznał.
NIE PRZEGAP! Tak Kamil Stoch wypowiada się o Bogu. Wymowne wyznanie o wierze, te słowa odbiły się szerokim echem
Stefan Horngacher może się obawiać, bo po poprzednim sezonie, gdy donosił na Polaków, Thomas Thurnbichler przestrzega go przed różnymi akcjami. - Myślę, że osobowościowo jestem bardzo podobny do Stefana Horngachera. Zawsze będę bronić polskiej drużyny. Horngacherowi też się postawię - zapowiada.
Wiek Thurnbichlera będzie problemem?
Wielu kibiców zastanawia się, czy Thomas Thurnbichler będzie w stanie wywrzeć wrażenie na naszych skoczkach. Jest młodszy od wielu z nich. - Zawsze powtarzam, że jeśli sportowiec widzi u trenera wiedzę. I wie też, dlaczego coś robi, to wiek nie jest żadnym problemem. Jestem absolutnie pewny, dlaczego chcę coś zrobić. Jestem pewny siebie. Czasami też słyszę od innych osób, że jestem starszy niż wyglądam - przyznał.
NIE PRZEGAP! Adam Małysz nie jest katolikiem. Jego WIelkanoc wygląda zupełnie inaczej, możecie być zaskoczeni