Polka pokazała siłę już w kwalifikacjach, w których świetny miała drugi czas. Potem toczyła udaną walkę w ćwierćfinale i półfinale, w których była druga. W finale dopisało jej nieco szczęście, bo wyprzedzające ją rywalki miały kraksę. Sylwia dobiegła ostatecznie na 4. miejscu – najlepszym w sprintach w jej karierze w PŚ. Po biegu biegała rozanielona i krzyczała wniebogłosy. Nic dziwnego, skoro do tej pory najlepszym osiągnięciem zawodniczki w sprincie łyżwą w PŚ była 29. lokata...
Za wygraną już po raz drugi w tym sezonie Sylwia zgarnęła też konkretny bonus finansowy. 4. lokata wyceniana jest przez FIS na 3500 franków szwajcarskich, czyli ponad 10 000 złotych.
Marek Żochowski, Jakuszyce