Kondycja czeskich skoków jest fatalna! Próby ratowania tego sportu w kraju naszych południowych sąsiadów nie układają się najlepiej. Najlepszym dowodem na to jest chociażby kwestia kończenia kariery przez zawodników. Teraz o rozstaniu z tą dyscypliną poinformował zaledwie 25-letni Vojtech Stursa. Ten o wszystkim napisał za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ten wpis naprawdę martwi. Czech nie rezygnuje z powodu żadnej kontuzji czy spraw osobistych, a po prostu przez... wypalenie! Vojtech Stursa przyznał, że dyscyplina nie sprawia mu już przyjemności.
Zobacz także: Tego Adam Małysz nie mógł się spodziewać. Pod zwykłym zdjęciem ruszyła lawina komentarzy, wszystko przez… jego psa!
Skoki narciarskie: Vojtech Stursa kończy karierę
- Nie wiem, jak wygląda życie bez skoków narciarskich. Wiemy jednak, że moja głowa jest już bardzo daleko od nich. Po długim rozmyślaniu, które trwało kilka miesięcy, postanowiłem, że już nigdy nie założę kombinezonu. (...) Głównym powodem jest wypalenie. Nieco przypadkiem znalazłem możliwość rozwoju zawodowego. Oprócz tego jest jeszcze sporo powodów, ale zatrzymam je dla siebie i moich najbliższych - poinformował Stursa cytowany przez branżowy portal SkiJumping.pl.
Vojtech Stursa OSIĄGNIĘCIA
Skoczek Dukli Liberec zadebiutował w Pucharze Świata w sezonie 2011/2012. Jego najlepszym sezonem były zmagania zimą 2016/2017. Podczas dwóch zawodów wskoczył nawet do czołowej dziesiątki konkursu PŚ. Łącznie zebrał 88 punktów w klasyfikacji generalnej. Nigdy wiecej nawet nie zbliżył się do tego osiągnięcia. Był członkiem kadry na Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu.
