Izabela Małysz, Adam Małysz

i

Autor: Instagram/Izabela Małysz Izabela Małysz, Adam Małysz

Tak wyglądają święta Wielkanocne u Izy i Adama Małyszów. To robili z córką, gdy była małą dziewczynką, prawda wyszła na jaw

2022-04-07 10:13

Już niebawem duża część mieszkańców Polski zgromadzi się w swoich domach i z rodzinami, aby móc świętować święto Wielkanocy. W 2004 roku Iza Małysz zdecydowała się udzielić wywiadu portalowi "skijumping.pl", w którym powiedziała o tym, jak z rodziną obchodzą święta. W trakcie rozmowy żona skoczka zdradziła, co robili z córką Karoliną, zważając na fakt, że ona, jak i Adam należą do zupełnie innych wspólnot wyznaniowych.

Adam i Iza Małysz są ze sobą od bardzo wielu lat i stanowią jedną z najbardziej zgranych par polskiego sportu. O ile małżeństwo troszczy się o swoją prywatność i niezbyt często mówi o tym, co dzieje się w ich domu, tak Iza Małysz w 2004 roku udzieliła wywiadu portalowi "skijumping.pl", w którym powiedziała o tym, jak wraz z mężem i córką spędzają Wielkanoc. Mimo różnic wywołanych religią znaleźli świetną nić porozumienia.

Lewandowska chwali się kolacją w luksusowej restauracji. Sprawdziliśmy ceny! Portfel woła o pomoc

Tak Małyszowie spędzają święta. Iza Małysz wszystko zdradziła 

W rozmowie z 2004 roku żona Adama Małysza zdradziła, jak wyglądają ich święta. Mimo różnic wywołanych religią nie kłócili się o różnice, a z córką Karoliną chodzili do katolickiego kościoła, aby móc oddać pokarmy do poświęcenia.

- My jesteśmy tolerancyjni i dlatego nie ma u nas problemów. Oboje idziemy do spowiedzi - ja do mojego kościoła, Adam do swojego, a na obrządek święcenia pokarmów udamy się w Wielką Sobotę razem z 6-letnią córką Karoliną do kościoła katolickiego - opowiadała Izabela Małysz w 2004 roku w rozmowie z portalem "skijumping.pl".

Siostra Igi Świątek w końcu postanowiła to napisać! Te słowa Agaty Świątek nie przejdą bez echa!

Aby zobaczyć nieznane zdjęcia Izabeli i Adama Małyszów z ich ślubu, przejdź do galerii poniżej.

Rodzina Małyszów stawia na rodzinne święta. Tak wyglądało to przed laty

Jak mówiła Izabela Małysz w 2004 roku, dużą część czasu świątecznego rodzina poświęcała na odwiedziny swoich najbliższych.

- Niedzielne, wielkanocne śniadanie spożywać będziemy, już tradycyjnie, u moich rodziców, którzy także mieszkają w Wiśle. Potem pojedziemy do Węgierskiej Górki na obiad do mojej 78-letniej babci i 105-letniej prababci, która nie może się już doczekać kiedy Adam będzie ... skakać. Tak, tak, prababcia czeka z utęsknieniem na następny sezon, gdyż uwielbia oglądać skoki narciarskie no i oczywiście kibicować prawnuczkowi. Natomiast w lany poniedziałek będziemy na obiedzie u rodziców Adama - opowiadaa 18 lat temu żona skoczka.

Sonda
Czy lubisz Izabelę Małysz?
Andrzej Kostyra wspomina ostatnie 30 lat w sporcie: Małysz chował się do szafy, a Beenhakkera wybrał Super Express
Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Najnowsze