Thomas Thurnbichler

i

Autor: ALEX MARCINOWSKI / SUPER EXPRESS Thomas Thurnbichler

Zakopane 2k24

Thomas Thurnbichler oczekuje wielkich zmian. "To mają być liderzy kadry"

2024-01-20 19:44

W duetach szóste miejsce, w drużynie również. Ta pozycja przykleiła się do drużynowych zawodów w wykonaniu Biało-Czerwonych. W Wiśle Thomas Thurnbichler postawił na duet Piotr Żyła-Dawid Kubacki. W sobotnie popołudnie na Wielkiej Krokwi zaprezentowali się Kubacki, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. To szczególnie z tych mniej utytułowanych był dziś zadowolony austriacki szkoleniowiec.

Kubacki i Stoch mieli pecha do warunków, a szczególnie ten pierwszy zmagał się z dużymi problemami w locie. W drugiej próbie "Mustaf" miał gonić Japonię, by walczyć o 3. miejsce. W obu skokach wylądował 50 centymetrów przed punktem K. Dużo dalej latali Zniszczoł (129,5 i 138) i Wąsek (129,5 i 134). Thurnbichler nie ma wątpliwości, że to ta dwójka musi coraz szybciej brać na siebie większą odpowiedzialność za sukcesy polskich skoków. - Jestem super zadowolony z pracy, jaką wykonali Paweł i Olek. Myślę, że w pokazali prawdziwy potencjał, który w nich drzemie. Ci młodsi skoczkowie [Od Żyły, Kubackiego i Stocha] trzymali nas na powierzchni. I dzisiaj walczyliśmy po raz pierwszy o podium od dłuższego czasu. To powód do zadowolenia - powiedział szkoleniowiec Polaków.

ZOBACZ: Dawid Kubacki nie owijał w bawełnę po konkursie drużynowym w Zakopanem. Szczere słowa po słabszych skokach

Thurnbichler docenia dobrą postawę Zniszczoła, uważając, że to właśnie on jest na fali wznoszącej. Przebłyski formy Olka Zniszczoła miał już widzieć od co najmniej dwóch tygodni. - Pokazuje to, na co go w końcu stać. Mam nadzieję, że utrzyma ten poziom, bo jest też dobrym lotnikiem. To zaraz będzie dla nas bardzo istotne na mistrzostwach świata w lotach na Kulm. Jeśli chodzi o Pawła, to też uważam, że jest z nim w porządku od poprzedniego tygodnia. To wszystko powinno ich podbudować mentalnie, mam nadzieję, że to się będzie utrzymywać bardzo długo. To jest coś, czego potrzebujemy. Oni muszą zostać liderami tej drużyny - przyznał Thurnbichler.

Bardzo dużo w tym konkursie zależało właśnie od przeciętnych prób Kubackiego. - Jeszcze nie wiem do końca, czy popełnił błąd, czy faktycznie te warunki były trudne. Wiele czynników mogło mieć na to wpływ. Myślę jednak, że Dawid chciał pójść na całość. Zbliżył się do tego. Wiedział, że to jest teraz ważne dla tej drużyny. Na końcu skaczą już najlepsi skoczkowie na świecie. Wiedział, że trzeba dać z siebie wszystko, skoczył z sercem. Nie zadziałało, ale jestem szczęśliwy, że spróbował się do tego zbliżyć - dodał austriacki trener.

W niedzielę finał Polskiego Turnieju. Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem konkurs indywidualny, ostatnie zawody przed mistrzostwami świata w lotach na skoczni Kulm w Taupliz.

ZOBACZ: Adam Małysz o największym problemie w polskich skokach. Kolejne kulisy afery Wolnego

Adam Małysz szczerze o aferze w polskich skokach. Jakub Wolny wróci do kadry?
Sonda
Czy polscy skoczkowie zaprezentują się lepiej w przyszłym sezonie?
Najnowsze