O tym, że Thomas Thurnbichler może przejąć reprezentację Polski w skokach narciarskich, mówiło się już od pewnego czasu. Ledwie 32-letni trener od roku był asystentem pierwszego trenera austriackiej kadry Andreasa Widhoelzla, więc praca z polskimi skoczkami będzie jego pierwszą z samodzielną pracą z seniorami. Wcześniej przez kilka lat prowadził juniorów austriackiej kadry. Choć Thurnbichler nie osiągał dużych sukcesów jako skoczek, to wielu kibiców, zwłaszcza starszych, może pamiętać go z niezwykłego wyczynu, jaki udał się nielicznym.
Podwójny skok Thurnbichlera przeszedł do historii, organizatorzy nie byli zachwyceni
W 2003 roku, gdy Thurnbichler miał zaledwie 13-lat, pełnił on rolę przedskoczka na zawodach w Bischofshofen. Gdy młodziutki Austriak ruszył w dół rozbiegu nikt nie spodziewał się tego, czego dokona niesforny junior. Thomas Thurnbichler wybił się w powietrze i zaraz wylądował na buli. Momentalnie poderwał jednak narty, i przeleciał jeszcze kilkanaście metrów!
Sprawdź, kim jest Thomas Thurnbichler! Zobacz, jakie ma osiągnięcia >>>KLIKNIJ<<<
Podwójny skok Thurnbichlera przeszedł do historii, ale nie spodobał się on organizatorom, a przede wszystkim dyrektorowi Pucharu Świata, Walterowi Hoferowi. Miał on wówczas zdenerwować się na młodego Austriaka i domagał się, aby „szalone dzieciaki” nie pojawiały się więcej na skoczniach. – Nie dostałem pozwolenia na kolejne skoki. Walter Hofer powiedział, że nie mogę kraść show zawodnikom Pucharu Świata. Powiedział: nigdy więcej! Żadnych skoków dla tego chłopaka. Ale przyjąłem to bez żalu, ja już swój fun miałem – opowiadał o swoim skoku austriacki trener w rozmowie ze Sport.pl.