Po znakomitym początku sezonu podopieczni Thomasa Thurnbichlera (34 l.) wpadli w pierwszy dołek pod jego wodzą. Najbardziej widać to po problemach Kamila Stocha (36 l.), który w ogóle nie poleciał do Stanów Zjednoczonych, ale z kłopotami zmagają się też pozostali. Kubacki obniżył loty i ma coraz większą stratę do Halvora Egnera Graneruda (27 l.), a do tego stracił regularność. W Willingen najpierw był trzeci, by dzień później wyrównać najgorszy wynik tej zimy 17. miejscem. Thurnbichler postanowił zareagować i znalazł nietypowy sposób na ćwiczenie balansu.
Thomas Thurnbichler zaskoczył polskich skoczków. Wykorzystał "piwną wieżę"!
Biało-Czerwoni udali się do Lake Placid później niż większość drużyn, dopiero w środę. Trenerzy postanowili zostać trochę dłużej w Niemczech, gdzie zaprosili zawodników na ściankę wspinaczkową. Tam przygotowali dla nich niespodziankę – zbudowali wieżę ze skrzynek po piwie. Taki pomysł przypadł do gustu skoczkom, którzy mieli ogromną frajdę z ćwiczeń. Kubacki pochwalił się nawet zdjęciem z 26-skrzyniowej wieży. Taka wysokość mogłaby wielu przerazić, ale spokojnie, nasze Orły były odpowiednio zabezpieczone!