Kamil Stoch

i

Autor: AP Kamil Stoch

Specjalnie dla "SE"

Trenował Małysza i Żyłę, teraz zdiagnozował największy problem Stocha. Jan Szturc szczerze ocenił polskiego mistrza

2023-04-03 14:33

Kamil Stoch nie ukrywa, że jest rozczarowany zakończonym w niedzielę sezonem. Jeden z liderów polskiej kadry ponownie przeżył zimą sporą huśtawkę emocji i ani razu nie wskoczył na podium. O ocenę Stocha poprosiliśmy Jana Szturca. Pierwszy trener Adama Małysza i Piotra Żyły zdiagnozował największy problem trzykrotnego mistrza olimpijskiego.

Trudny i pechowy początek sezonu, obiecujący turniej Czterech Skoczni, zjazd formy po lotach na Kulm, wielki powrót i otarcie się o medal mistrzostw świata, a następnie męcząca końcówka sezonu - tak wyglądała zima Kamila Stocha. Jeden z najlepszych skoczków w historii skończył sezon na czternastym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i po raz pierwszy od sezonu 2015/16 ani razu nie wskoczył na podium. Paradoksalnie najbliżej był w obu konkursach MŚ, ale podobnie jak na zeszłorocznych igrzyskach olimpijskich musiał zaakceptować 6. i 4. miejsce. Marzył o medalu, więc z trudem przyjął te bardzo dobre przecież występy, a podrażniona ambicja wyraźnie przełożyła się na starty poniżej wysokich oczekiwań w końcówce sezonu. Stoch otwarcie mówi, że jest rozczarowany zakończoną zimą, a Jan Szturc rozebrał na czynniki pierwsze jego skoki.

Jan Szturc zdiagnozował największy problem Kamila Stocha

Gdyby stanął na podium podczas mistrzostw świata, na pewno inaczej oceniłby ten sezon. Kamil boryka się z pozycją dojazdową i to jest jego mankament. Z tego wynika też to, że po odbiciu tuż za progiem stykają mu się tyły nart. Jeżeli zrobi to dobrze i narty się nie dotykają, ta linia lotu jest bardzo dobra - powiedział "Super Expressowi" pierwszy trener Adama Małysza i Piotra Żyły. O skuteczności pozycji dojazdowej decydują detale, a w przypadku niespełna 36-latka z Zębu problemem jest ułożenie biodra.

Jeżeli ma biodro ułożone wyżej do odbicia, łatwiej mu wtedy wykonać pracę nóg. Jeżeli dojeżdża niżej, wykonuje taki przerzut i nie wykorzystuje tego, co ma w nogach. Trenerzy muszą to ustabilizować - wyjaśnił Szturc. Stochowi nie pomaga też mistrzowska ambicja, która potrafi rozpętać błędne koło. - Kamil jest ambitnym zawodnikiem i kiedy chce zrobić coś więcej to wychodzą błędy. Może jest dla siebie zbyt krytyczny. Zbyt dużo od siebie oczekuje i później przekłada się to na złe skoki. Ale to wszystko jest jeszcze do wyprostowania i jeżeli skupi się na pozycji dojazdowej to będzie dobrze - zakończył.

Sonda
Czy Kamil Stoch wróci jeszcze do wielkiej formy?
Najnowsze