Ukochana Piotra Żyły nie mogła pohamować łez ze szczęścia. Wszystko stało się w Poniedziałek Wielkanocny, musiała się tym podzielić

Marcelina Ziętek postanowiła zadziwić swoich fanów na mediach społecznościowych. Gwiazda TVN, znana z występów w serialu "19+", pokazała, jak spędziła Poniedziałek Wielkanocny. Jak sama przyznała przed swoimi fanami, wprost nie mogła opanować łez wielkiej radości. 

Tak Marcelina Ziętek spędzała Poniedziałek Wielkanocny. Musiała się tym podzielić

O ile Poniedziałek Wielkanocny jest tradycyjnie związany ze śmigusem-dyngusem, to gwiazda telewizji postanowiła nie narażać się na oblewanie wodą. Zamiast tego, aktorka widziana była w Bielsku-Białej, gdzie pojawiła się w bardzo pięknej kreacji. Okazało się, że aktorka poszła do lokalnego teatru, gdzie na własne oczy podziwiała sztukę "Hotel Westminster". Przedstawienie bardzo spodobało się młodej aktorce, która postanowiła dać upust swoim emocjom związanym z odbiorem sztuki za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak widać, wykon bielskich aktorów bardzo przypasował ukochanej sportowca.

- Hotel Westminster, uśmiałam się do łez - napisała Marcelina Ziętek za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.

Aby zobaczyć, jak mieszka Marcelina Ziętek, przejdź do galerii poniżej.

Marcelina Ziętek szczerze o swoich uczuciach w związku. Zdecydowała się na takie wyznanie!

O Marcelinie Ziętek zrobiło się bardzo głośno w dużej mierze dzięki jej roli w jednym z seriali TVN, a także dzięki związkowi z Piotrem Żyłą. W programie "Dalia Talks", artystka zdradziła, jak postrzega sprawy miłosne w swoim życiu.

- Jestem spod znaku lwa, więc w związku jestem bardzo zaborcza, ale jeżeli partner oddaje mi miłość i ciepło i jest mi oddany, wtedy potrafię kochać całą sobą i oddać się całą sobą. Potrafię dać dużo miłości, tylko jeżeli ktoś mnie skrzywdzi to już koniec - mówiła aktorka.