Thomas Thurnbichler

i

Autor: Alex Marcinowski/Super Express Thomas Thurnbichler

Wielka radość

Wieść o Thomasie Thurnbichlerze gruchnęła jak grom z jasnego nieba. Przełom w życiu. Nowina, jakiej nikt się nie spodziewał

2024-05-08 15:14

Thomas Thurnbichler na dobre zadomowił się w Polsce i jest pewne, że przynajmniej jeszcze kilka albo nawet kilkanaście miesięcy spędzi w kraju nad Wisłą. Austriak niebawem rozpocznie kolejny sezon z biało-czerwoną kadrą skoczków, ale najbliższe tygodnie będą dla niego zarówno wymagające, jak i niebywale radosne. Szkoleniowiec poinformował bowiem, że wraz z partnerką spodziewają się dziecka.

Thomas Thurnbichler w ostatnim czasie nie miał zbyt wielu powodów do zadowolenia, bo choć w jego debiutanckim sezonie w reprezentacji Polski biało-czerwoni prezentowali się znakomicie, ostatnie rozdanie w Pucharze Świata w wykonaniu jego podopiecznych było bardzo słabe. Pojawiały się nawet głosy, że trzeba rozważyć ewentualną dymisję Austriaka, ale Adam Małysz bardzo szybko wykluczył taką możliwość i jest pewne, że co najmniej jeszcze przez sezon Thurnbichler poprowadzi biało-czerwonych. Sam trener przyznaje, że w Polsce czuje się bardzo dobrze.

Thurnbichler spodziewa się dziecka. Niespodziewana nowina

Szkoleniowiec na co dzień mieszka w Krakowie i jak przyznał w rozmowie z Eurosportem, czuje się w tym mieście bardzo dobrze. Co więcej, Thurnbichler zdradził, że wraz z partnerką spodziewają się dziecka. -  Myślę, że w ciągu ostatnich dwóch lat byłem w Innsbrucku może cztery albo pięć razy. W Krakowie czuję się jak w domu. W Krakowie jest też moja partnerka Jessica i jej syn Paolo. Ona teraz jest w ciąży. Tym bardziej Kraków jest teraz moim domem - zdradził trener Polaków.

- Znalezienie odpowiedniej partnerki zajęło mi bardzo dużo czasu i teraz bardzo się cieszę, ponieważ wyobrażam sobie, że to jest coś pięknego, gdy masz własne dziecko, które możesz wiele rzeczy nauczyć. I z którym też pewnie będziesz się kłócić. To z pewnością będzie najpiękniejsza i najlepsza rola, mam nadzieję - wyjawił Thurnbichler.

Adam Małysz o sezonie 2023/2024
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze