Mistrzostwa świata w lotach narciarskich nie były przedstawiane jako impreza, na której Polacy mają jakieś większe szanse na medal. Wynikało to oczywiście ze słabej formy naszych zawodników i oni sami nie próbowali zakłamywać rzeczywistości. Tym bardziej cieszyła forma Piotra Żyły, który ostatecznie zakończył rywalizację na 6. miejscu, co było najlepszym występem jakiegokolwiek polskiego skoczka w tym sezonie. Dużo mniej szczęścia Biało-Czerwoni mieli w zawodach drużynowych, bowiem po dyskwalifikacji Aleksandra Zniszczoła zajęli dopiero 8. miejsce. Wśród najlepszych natomiast znaleźli się m.in. Słoweńcy, którzy wygrali właśnie rywalizację drużynową, ale nie obyło się u nich bez skandalu, choć związanego nie z samą drużyną.
Komentował pod wpływem alkoholu. Nagranie stało się hitem, stacja reaguje
Do wspomnianej sytuacji doszło w sobotę, podczas trzeciej serii zawodów indywidualnych. Słoweński komentator stacji RTV Andrej Stare prowadził transmisję pod wpływem alkoholu. W sieci pojawiły się nagrania z transmisji, podczas których słychać, jak Stare myli słowa, nazwiska zawodników, czy trudno wymówić mu odległości, jakie osiągnęli zawodnicy.
W Internecie pojawiło się wiele komentarzy na ten temat i sprawa nie mogła nie trafić do władz słoweńskiej stacji. Portal metropolitan.si przekazał, że stacja RTV zawiesiła Andreja Stare w jego obowiązkach. Póki co nie wiadomo jednak, czy straci on pracę, czy będzie to tylko chwile odsunięcie od niej.