Piotr Żyła

i

Autor: Cyfra Sport Piotr Żyła

Żyła zapytany o haniebne kombinacje Horngachera i Niemców. Dobitna odpowiedź, reakcja była wymowna

2022-02-17 13:17

Echa wojny, jaką pod koniec stycznia w skokach narciarskich wywołał Stefan Horngacher, jeszcze długo nie umilkną. Zwłaszcza, że jego podopieczni znaleźli się na celowniku innych reprezentacji, a wszystko za sprawą bardzo podejrzanych strojów. Również skoczkowie podczas igrzysk nie ukrywali, że pewne zachowania nie są sprawiedliwie i w bardzo podobnym tonie wypowiada się Piotr Żyła.

Nie jest niczym nowym, że reprezentacje w skokach narciarskich testują nowe rozwiązania sprzętowe w sezonie olimpijskim. W końcu to największa impreza czterolecia i zawodnicy oraz trenerzy chcą się przygotować najlepiej, jak to możliwe. Rzadko zdarzało się jednak, aby wokół nowych rozwiązań powstała aż tak ogromna burza.

Apoloniusz Tajner szczerze o polskich skoczkach. Wystawił jednoznaczną opinię, nie ma wątpliwości

Żyła zapytany o kombinacje Niemców. Wymowna reakcja

Spowodowane było to protestem, jaki w trakcie ostatniego weekendu przed igrzyskami złożył Stefan Horngacher. Austriacki szkoleniowiec Niemców miał wątpliwości, co do nowych butów reprezentantów Polski, a osoby decyzyjne z Międzynarodowej Federacji Narciarskiej przyznały rację byłemu trenerowi biało-czerwonej reprezentacji.

W domu Kubackich zapanowała gigantyczna radość. Te obrazki nie pozostawiają wątpliwości, ogromne szczęście

Konsekwencją było uniemożliwienie naszej kadrze używania tych konkretnych butów w Pekinie. Później okazało się, że Horngacher atakował również inne zespoły. I być może wszystko pomału zostałoby wyciszone, gdyby nie niecne kombinacje samych Niemców. Ich kombinezony na igrzyskach budziły ogromne wątpliwości i pojawiały się zarzuty o oszustwie.

Sonda
Czy Niemcy oszukiwali podczas konkursów olimpijskich?

Dobitna reakcja Żyły. Został zapytany o kombinezony Niemców

I to nie tylko w polskich mediach mówiono o przypadku podejrzanych kombinezonów Niemców. O całą sytuacją został zapytany w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Piotr Żyła. Mistrz świata zareagował wymownie. - Co tu komentować - odpowiedział krótko na pytanie. - To nie jest zbyt fajne. A jeśli komuś się na coś pozwala, to niech inni też mogą - dodał.

Żyła uważa, że FIS niekoniecznie panuje nad całą sytuacją. - Trochę dużo bałaganu (...). Na razie FIS sobie z tym nie poradził - ocenił. Skoczek w rozmowie zaznaczył, że słaby początek sezonu w wykonaniu Polaków był spowodowany m.in. przez zamieszanie właśnie ze sprzętem. - Mieliśmy dobry sprzęt, a nagle kazali zmieniać, bo mamy skakać w czymś innym. Dziwne trochę, bo w czymś skaczesz, dopracowałeś to, a nagle przychodzą powiedzieć, że sorry, ale nie wolno. Tak samo były z tymi butami na igrzyska - opowiedział Żyła.

Najnowsze