Jak informuje sport.pl, najwiekszym problemem inwestycji jest brak odpowiedniego miejsca na budowę. Sama zawodniczka twierdzi iż, w Krakowie nie ma kortów, na których rozgrywa się 90 procent turniejów, dlatego też gdy zawita pod Wawel, nie może trenować.
- Przede mną jeszcze wiele lat grania, lecz czasem przychodzą myśli o zakończeniu kariery. Jeśli znajdę odpowiedniego kandydata, to może go poślubię. Czy już kogoś mam? Nie powiem - odpowiedziała na pytania dotyczące przyszłości.
Ponadto tenisistka przyznała, że po zwycięstwie w turnieju w Miami wyczuwa wieksze zainteresowanie swoją osobą ze strony mediów. Jednocześnie zaznaczyła, że mimo wielu propozycji występu w programach telewizyjnych, większość musi odrzucać, gdyż nie miałaby wtedy czasu na sport.
W budowę kortów oprócz tenisistki zaangażowana jest także jej rodzina. Ojciec a zarazem trener Radwańskiej, Robert negocjował już z władzami miasta przekazanie ziemii pod budowę infrastruktury, póki co jednak bezskutecznie. Podobno w realizacji założonego celu pomóc ma nawet minister sportu Joanna Mucha.
Agnieszka Radwańska czeka na korty i męża
2012-04-16
15:56
Agnieszka Radwańska zamierza w najbliższym czasie wybudować korty tenisowe w Krakowie, a następnie... znaleźć męża.