Agnieszka Radwańska przykrą historię opowiedziała w książce "Jestem Isia". Jej bliska przyjaciółka okradała ją, wynosząć kolejne cenne rzeczy z domu. - Miałam kiedyś bliską przyjaciółkę. Była dla nas jak trzecia siostra. Często spała u nas, a jak się później okazało, przez wiele lat po prostu nas okradała - zaczęła swoją opowieść Agnieszka Radwańska.
Agnieszka Radwańska ofiarą kradzieży! Okradała ją bliska przyjaciółka
Niestety bliska przyjaciółka sióstr Radwańskiej wykorzystała ich zaufanie. Była wiceliderka rankingu WTA tak wspomina tamte przykre wydarzenia: - Miałyśmy do niej pełne zaufanie, do tego stopnia, że kiedy szłyśmy na trening, ona sama zostawała w naszym mieszkaniu. Nie od razu się zorientowałyśmy, że zaczęły nam ginąć róże rzeczy, bo mogły się zawieruszyć w praniu albo któraś z nas gdzieś je schowała i zapomniała gdzie. Wydało się, kiedy pojechała z Ulą na zakupy. Zdjęła bluzkę, żeby przymierzyć nową, i wtedy siostra zobaczyła, że tamta ma na sobie jej ulubiony stanik, którego nawet mnie Ula by nie pożyczyła. Wtedy zapaliła się nam czerwona lampka i wreszcie połączyłyśmy wszystkie fakty w całość - zdradza Radwańska.
Zobacz: Tak Agnieszka Radwańska przeżyła rozpad rodziny. Ujawniła prawdę, poruszające wyznanie
Agnieszka Radwańska wspomina, jak rozwiązała problem z nieuczciwą przyjaciółką. - We trzy odbyłyśmy bardzo niemiłą rozmowę, pod koniec której ta osoba przyznała się do wszystkich kradzieży. Później oddała nam trzy wielkie worki różnych rzeczy, także prezentów od nas, bo sama nie była w stanie odróżnić tego, co od nas dostała, od tego, co nam ukradła. Opowiadam tę historię jako przykład czegoś niewybaczalnego. Ta dziewczyna nawet nie ma po co do mnie podchodzić, bo dla mnie jest skreślona na wieki wieków - zakończyła przykrą opowieść Agnieszka Radwańska.