Hubert Hurkacz rozpoczął walkę w silnie obsadzonym turnieju ATP w Dubaju. Tenisista z Wrocławia w I rundzie walczył z Francuzem Corentinem Moutetem. 20-latek zajmuje dopiero 143. miejsce w rankingu, ale okazał się groźnym i wymagającym rywalem. Młody Francuz w Dubaju przeszedł kwalifikacje, a zrobił to w naprawdę imponującym stylu i bez straty seta. Był już oswojony z kortami w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a to zawsze jest ważnym atutem. Na szczęście Hurkacz przez całe spotkanie grał na wysokim poziomie i nie dał się zaskoczyć. W obu setach przełamał podanie Mouteta, a sam pewnie wygrywał gemy serwisowe. Wygrał 6:3, 7:5.
W II rundzie Hubert Hurkacz zmierzy się z wielką gwiazdą. Rywalem Polaka będzie Japończyk Kei Nishikori, nr 6 ATP.