WTA Finals to nieoficjalne mistrzostwa świata. Zagra w nich ósemka najlepszych tenisistek na świecie (plus osiem par deblowych). Będą rywalizować w dwóch grupach systemem każda z każdą. Potem półfinały i finał. Kiedy w 2015 r. WTA Finals w Singapurze triumfowała Agnieszka Radwańska, zarobiła nieco ponad 2 mln dolarów. Wypłata byłaby wtedy większa, ale Isia wyszła z grupy po dwóch porażkach, co miało wpływ na jej wynagrodzenie. Dwa lata temu i rok temu w WTA Finals pula nagród wynosiła 5 mln dolarów. WTA Finals 2023 w Cancun będzie już dużo większa - 9 mln dolarów.
Trener Igi Świątek wyjawił prawdę o kortach w Cancun! Tomasz Wiktorowski szczerze przed WTA Finals!
Ile może zarobić Iga Świątek w WTA Finals 2023? Premie są imponujące. Za sam udział w WTA Finals należy się 198 tys. dolarów. Tyle samo tenisistki zarobią za każde grupowe zwycięstwo - po 198 tys. dolarów. Za awans do półfinału to dodatkowe 54 tys. dolarów nagrody. Zwycięstwo w półfinale to już dodatkowe 756 tys. dolarów, a na zwycięstwo w finale warte jest 1,476 mln dolarów. Plus oczywiście zebrane wcześniej nagrody. W sumie można zatem zarobić ponad 3 mln dolarów. Tyle zgarnie mistrzyni z kompletem pięciu zwycięstw (trzy w grupie, półfinał i finał).
Premie w WTA Finals 2023
- 198 tysięcy dolarów - za sam udział
- 198 tysięcy dolarów - za każde zwycięstwo w grupie
- 54 tysięcy dolarów - za awans do półfinału
- 756 tysięcy dolarów - za awans do finału (plus wcześniejsze premie)
- 1,476 mln dolarów - za wygranie finału (plus wcześniejsze premie)