Iga Świątek spadnie jeszcze niżej w rankingu? Brutalna prognoza
Dla Igi Świątek początek obecnego sezonu jest bardzo trudny. Z jednej strony docierała do półfinałów w Australian Open, Dosze i Indian Wells, a do tego do ćwierćfinałów w Dubaju i Miami, ale to nie są wyniki, do których przyzwyczaiła nas raszynianka. Dla wielu zawodniczek takie osiągnięcia byłyby marzeniem, w przypadku Polki sprawiają jednak, że coraz bardziej oddala się ona od powrotu na szczyt rankingu WTA. Lada moment ruszy część sezonu na nawierzchni ziemnej, a Świątek zacznie grę na niej na turnieju w Stuttgarcie. Z jednej strony można się cieszyć, bo to ulubione korty Polki, z drugiej – ma ona do obrony aż 4195 punktów! Wszystko dlatego, że rok temu w Stuttgarcie dotarła do półfinału, a w Rzymie, Madrycie oraz na Rolandzie Garrosie triumfowała.
Zdaniem portalu Sportskeeda Polka nie obroni wszystkich tytułów zdobytych na nawierzchni ziemnej. – Obrona wszystkich trzech tytułów będzie bardzo trudnym zadaniem. Wszystko zależy od tego, jak Polka rozpocznie swój sezon na kortach ziemnych - w Stuttgarcie, gdzie już dwa razy triumfowała – czytamy. Zdaniem portalu Świątek może napędzić się na kolejne turnieje jeśli wygra, albo dojdzie do finału w Stuttgarcie. Ale nawet wtedy obronić wszystkie trzy tytuły będzie ekstremalnie ciężko. To założenie definiuje kolejne, jakie postawił portal, którego zdaniem, Polka wypadnie z czołowej trójki rankingu. – Świątek broni 4195 punktów w turniejach na kortach ziemnych. Rozpocznie sezon ceglany z 7470 punktami. Nawet jeśli obroni połowę tych punktów, to będzie miała 5470 punktów. To ją wykluczy z pierwszej "3", ale powinno wystarczyć, by być w "5". Iga przez ponad trzy lata była symbolem regularności, ale ta passa może się zakończyć przez słaby występ na mączce – napisano na Sportskeeda.
Rosjanka Daria Kasatkina zmienia narodowe barwy! Jest reakcja Igi Świątek
Serwis postanowił pójść nawet o krok dalej i przewiduje, że Iga Świątek może rozstać się z trenerem Wimem Fissettem już w tym roku, w trakcie sezonu, mimo że zaczął on pracę dopiero w październiku 2024 roku! – Tegoroczne wyniki - półfinały AO, Doha i Indian Wells, ćwierćfinały w Dubaju i Miami dla każdej innej zawodniczki byłyby całkiem solidne, ale nie dla Świątek. Jeśli nie wygra tytułu na kortach ziemnych, to całkiem prawdopodobne, że rozstanie się z Fissettem – oceniono.
Świątek mówi jasno o trenerze Fissetcie. „Nie dawałam rady się skoncentrować”
