Iga Świątek spędziła już 99 tygodni na fotelu liderki rankingu WTA, a w poniedziałek wybije jej magiczna "setka". Najlepsza polska tenisistka jest obecnie największą gwiazdą kobiecego tenisa, co niesie za sobą sporą odpowiedzialność. Niespełna 23-letnia raszynianka musi zważać na słowa, bo zwraca na nią uwagę cały świat. To spora zmiana dla wciąż młodej zawodniczki, która przebojem wdarła się do światowej czołówki w październiku 2020 r. po wygraniu Rolanda Garrosa. Miała zaledwie 19 lat, ale już wtedy u jej boku była psycholog, z którą pracuje do dziś. Świątek często podkreśla rolę Darii Abramowicz w swoich sukcesach, a tenisowi kibice doskonale ją znają. Wszyscy wiedzą o ich świetnych relacjach, choć wielu fanów Igi mogło już zapomnieć o jej dawnych wymianach słownych z psycholog na forum publicznym.
Odkopano wiadomości Igi Świątek i Darii Abramowicz sprzed lat
Te wiadomości sprzed lat dość niespodziewanie przypomniano dzień po porażce Świątek w półfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie z Jeleną Rybakiną. Jeden z wiernych fanów tenisistki odkopał je z zachwytem i szybko dotarł do szerokiego grona. "Potyczki słowne Darii i Igi sprzed lat to najlepsze co spotkało Twittera" - napisał, a dawne wiadomości jego idolki i Abramowicz błyskawicznie rozeszły się po internecie. Trudno się dziwić, ponieważ jak na realia 2024 r. były naprawdę niecodzienne!
Nie uwierzycie, jak psycholog Igi Świątek ją nazwała
Wymiana zdań Świątek i jej psycholog pochodzi z końcówki listopada 2020 r. - czyli miesiąc po wielkim triumfie w Roland Garros. Tenisistka zareagowała na wpis Abramowicz o... squashowym meczu z mężem. "Nie w robocie, tylko w wolnym dniu postanowiłam wygrać z mężem w squasha..." - napisała wtedy członkini sztabu Igi. Tenisistka postanowiła się włączyć. "O proszę! Mąż nie ma TT [Twittera - red.], więc "zaokrągliłaś" wynik z remisu na wygraną?" - napisała kąśliwie Świątek. Szybko doczekała się riposty.
"Gdzie napisałam, że wygrałam Młoda Damo?" - odpowiedziała Abramowicz. "Achhh pięknie wybrnęłaś. Tym razem..." - skapitulowała jej podopieczna. "Zważ, z kim się moczysz Herbatniczku..." - podsumowała uznana psycholog. Ta publiczna wymiana zdań nawet po latach rozczuliła kibiców tenisistki, którzy od razu zaczęli dopytywać, czy fan posiada więcej takich "skarbów".