Francuzka w pierwszym meczu na kortach Flushing Meadows zmierzyła się z Chinką Yafan Wang (114. WTA, kwalifikantka). Była wielką faworytką tego starcia. Mecz zaczął się niewinnie, ale potem Garcia była coraz bardziej bezradna i ostatecznie przegrała 4:6, 1:6. Po tej potyczce postanowiła wycofać się z gry deblowej. Wspólnie z Kristiną Mladenović (184. WTA) miała zmierzyć się z polsko-francuskim deblem: Alize Cornet/Katarzyna Piter.
W środowy wieczór okazało się, że Caroline Garcia cierpi po śmierci babci. "Witajcie wszyscy. Ostatnie dwa dni były naprawdę trudne dla mojej rodziny. W poniedziałek wieczorem zmarła moja babcia. Nie byłam w stanie uczestniczyć w konferencji prasowej po porażce. Emocje był zbyt przytłaczające. Moje serce musi być teraz z bliskimi, by pożegnać się z babcią po raz ostatni. Dlatego muszę wycofać się z gry w deblu z Kristiną. W życiu jest czas na wszystko. Dziś tenis spadł na drugie miejsce. Dziękuję za wyrozumiałość" - przeczytaliśmy w mediach społecznościowych tenisistki.