Hubert Hurkacz od niemal dwóch lat nieprzerwanie należy do grona 20 najlepszych tenisistów świata. W tym czasie aż 37 tygodni spędził w czołowej "dziesiątce" rankingu ATP, a jego największym sukcesem pozostaje półfinał Wimbledonu 2021. Mogłoby się wydawać, że półfinalista z londyńskiej trawy o tak stabilnej pozycji w światowym zestawieniu regularnie liczy się w pozostałych szlemach, ale prawda jest diametralnie inna. Tegoroczny występ w Roland Garros był kolejnym, w którym wrocławianin nie dotarł do drugiego tygodnia imprezy. Poza świetnym Wimbledonem tylko dwukrotnie udało mu się dojść do 1/8 finału! Stało się tak w tym roku w Australian Open i w zeszłorocznym French Open. Aż osiem z 20 wielkoszlemowych występów Hurkacza kończyło się już w pierwszej rundzie!
Druzgocąca prawda o Hubercie Hurkaczu wyszła na jaw. Fakty są bezlitosne
Jak wyliczył Michał Pochopień z TVP Sport, we wszystkich dotychczasowych szlemach bilans "Hubiego" to 22 zwycięstwa i 20 porażek. To daje zaledwie 52 procent skuteczności, co na tle pozostałych tenisistów ze światowej czołówki jest wręcz szokująco słabym wynikiem. Wystarczy zauważyć, że w najlepszej "20" aktualnie obowiązującego rankingu ATP jedynie osiemnasty Lorenzo Musetti ma niższy procent zwycięstw (bilans 9-9, 50 proc.). Niewiele lepiej jest jeśli weźmie się pod uwagę również trzecią "dziesiątkę". W niej niewiele słabszy bilans ma Daniel Evans (51 proc.), który przez długi czas nie zaliczał się do grona najlepszych. Jeszcze gorzej wygląda wynik Francisco Cerundolo (45 proc.) i Jana-Lennarda Struffa (37 proc.).
Trzeba zaznaczyć, że zarówno Musetti, jak i Cerundolo są dopiero na początku wielkiej kariery i rozegrali zdecydowanie mniej wielkoszlemowych spotkań od Polaka. 33-letni Struff jest już po przejściach, a "Hubi" jeszcze nie zmagał się z poważną kontuzją. Mimo to, jego występy w najważniejszych turniejach pozostawiają wiele do życzenia i pozostaje trzymać kciuki, że po zbliżających się Wimbledonie i US Open zostaną poprawione. Zwłaszcza w Nowym Jorku, gdzie dotychczas nie przebrnął nawet drugiej rundy. Z kolei w Londynie po fantastycznym występie w 2021 r. ostatnio Hurkacz przegrał już w pierwszej rundzie z Alejandro Davidovichem-Fokiną i w nadchodzącej edycji będzie mógł zdobyć sporo cennych punktów.
Listen on Spreaker.