Iga Świątek już w 2022 r. była zdecydowanie najlepiej zarabiającą tenisistką jeżeli chodzi o turniejowe premie, ale pod względem wpływów z reklamowych kontraktów daleko przed nią były Naomi Osaka, Serena Williams czy Emma Raducanu, które grały wtedy dużo mniej i bez porównania dużo gorzej niż Polka. To dzięki ich hojnym i bogatym sponsorom.
Wszystko zmieniło się w kolejnym roku. Kontrakt podpisany przez Igę Świątek z agencją IMG - gigantem na rynku marketingu sportowego - oraz coraz większa rozpoznawalność polskiej gwiazdy na świecie, zaowocowały lukratywnymi kontraktami z takim markami jak Porsche, Visa, Rolex czy Infosys.
Zdaniem "Forbes" w 2023 r. Polka była już najlepiej zarabiająca sportsmenką na świecie z rocznymi dochodami na poziomie 23,9 mln dolarów, z czego 9,9 mln Iga uzbierała z turniejowych premii, a aż 14 mln stanowiły wpływy z reklam. Na trzecim miejscu w tym zestawieniu znalazła się Coco Gauff - 21,7 mln dol. zarobione rocznie, z czego aż 15 mln dol. na reklamach, milion więcej niż Polka, na co oczywiście wpływ miała narodowość Amerykanki. Igę i Coco na tej liście bogaczek rozdzieliła na drugim miejscu urodziwa amerykańsko-chińska narciarka dowolna Eileen Gu, która... 22 z 22,1 mln dol. zarobiła na reklamowych kontraktach.CH
Najlepiej zarabiające sportsmenki w 2023 r. wg "Forbes"
- 1. I. Świątek (tenis) - 23,9 mln dol (9,9 mln sport, 14 mln reklamy)
- 2. E. Gu (narciarstwo dowolne) - 22,1 mln (0,1 mln sport, 20 mln reklamy)
- 3. C. Gauff (tenis) - 21,7 mln (6,7 mln sport, 15 mln reklamy)
- 4. E. Raducanu (tenis) - 15,2 mln (0,2 mln sport, 15 mln reklamy)
- 5. N. Osaka (tenis) - 15 mln (0 mln sport, 15 mln reklamy)
- 6. A. Sabalenka (tenis) - 14,7 mln (8,2 mln sport, 6,5 mln reklamy)