Turniej w Indian Wells nie zostanie w tym roku rozegrany. To szokująca decyzja, bo zawody w Kalifornii to jedna z największych tenisowych imprez w sezonu. Rangą i prestiżem ustępują tylko turniejom wielkoszlemowym. Organizatorzy zostali zmuszeni do odwołania imprezy z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa. Wykryto lokalne przypadki zarażenia. Potwierdził to Departament Zdrowia Hrabstwa Riverside. "Turniej nie zostanie rozegrany. Bezpieczeństwo i zdrowie uczestników oraz kibiców jest najważniejsze. Decyzja została podjęta zgodnie z sugestiami medycznych ekspertów" - czytamy w komunikacie. - W tej sytuacji istnieje zbyt duże ryzyko dla zdrowia publicznego ow związku z organizacją tak dużej imprezy - wyjaśnia doktor David Agus, profesor medycyny i inżynierii biomedycznej na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. - Kontynuacja tego turnieju nie leży w interesie publicznym zawodników, kibiców i mieszkańców. Wszyscy musimy wspólnie chronić społeczność przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa - dodał.
Iga Świątek, Hubert Hurkacz, Magda Linette i Łukasz Kubot od kilku dni są już w Kalifornii. Na kortach w Indian Wells przygotowywali się do marcowego turnieju. Teraz jednak muszą zmienić plany. Pytanie co z kolejnymi turniejami. Za dwa tygodnie ma wystartować drugi marcowy amerykański turniej - w Miami.