Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

zaskakujące wyznanie

Iga Świątek jednym występem ściągnęła na siebie nienawiść. Sama to przyznała, po tym znalazła się pod ostrzałem

2024-03-11 10:46

Iga Świątek idzie jak burza przez Indian Wells. Polka jest już w 4. rundzie, do której awansowała po udanym rewanżu z Lindą Noskovą – Czeszką, która pokonała ją w Australian Open. Po tym meczu zapytano Świątek o jej występ w serialu dokumentalnym na temat tenisa. Wyjawiła, że spotkały ją po tym niezwykle przykre konsekwencje!

Iga Świątek dostała nietypowe pytanie na konferencji

Iga Świątek nie zaczęła nowego sezonu w cyklu WTA tak, jakby chciała. Polka szybko odpadła z Australian Open i marzenia o wygraniu tego turnieju wielkiego szlema znów musi odłożyć na później. Na szczęście w kolejnych tygodniach radziła sobie lepiej – wygrała turniej w Dosze, a później dotarła do półfinału turnieju w Dubaju. Teraz jest już w 4. rundzie prestiżowego Indian Wells, gdzie dotarła pokonując Lindę Noskovą, z którą przegrała właśnie w Australian Open. Podczas wywiadu po meczu Polka dostała jednak pytanie nie tylko o samą grę.

Zaskakujące słowa Igi Świątek o nienawiści wobec niej

Na konferencji prasowej po meczu z Lindą Noskovą Iga Świątek otrzymała pytanie o serial Netflixa „Break Point”, opowiadający kulisy życia czołowych tenisistów i tenisistek świata. Liderka rankingu WTA została zapytana, czemu serial nie obejrzał się tak dobrze, jak podobne produkcje np. o Formule 1. – Szczerze to byłam zaangażowana tylko w pierwszy sezon. Nie mam na to pytanie odpowiedzi – odparła Iga Świątek. Polka przyznała, że wzięcie udziału w serialu było dla niej swoistym testem. – Byłam zaangażowana tylko przy pierwszym sezonie i muszę powiedzieć, że to był dla mnie w pewnym rodzaju testu, czy będę w stanie komfortowo opowiadać o swoim życiu i to tak otwarcie. Wydaje mi się jednak, że to był dobry pomysł, ale jednocześnie to było wiele różnych i skomplikowanych opowieści, które trudno przedstawić w kilku odcinkach – oceniła. Okazało się jednak, że miało to też swoje przykre konsekwencje.

22-latka podkreśliła, że nie miała wpływu w pełni na treść, która mogła zostać odebrana w różny sposób ze względu na montaż. – Wiem, że w moim wypadku nie było pełnego dostępu ze strony twórców, bo tego nie chciałam. Zgodziłam się, że może nie mam ostatecznego głosu w sprawie materiału ze mną, ale niektóre rzeczy zostały źle zinterpretowane – oceniła i dodała, że w jej kierunku pojawiła się nawet nienawiść po publikacji serialu! – Mój występ w tej serii spowodował pewną nienawiść do mnie i mojego zespołu. Ja chciałam po prostu żyć spokojnie i wykonywać swoją pracę, dlatego nie brałam udziału w produkcji drugiego sezonu – wyjaśniła.

Listen on Spreaker.
Najnowsze