Naomi Osaka to wielka gwiazda, ale - jak sama często przyznaje - jest strasznie nieśmiała. Teraz postanowiła z tym walczyć, a jedną z form terapii są wideoczaty. Osaka przeprowadza wywiady z innymi znanymi tenisistami. Kiedy na Twitterze zapytała fanów, kogo ma zaprosić, wśród propozycji pojawiało się nazwisko Igi Świątek. To dlatego, że Japonka i Polka bardzo się lubią. Zaczęło się od ich zaciętego meczu w Toronto. Panie sympatycznie pogawędziły, potem była wymiana zabawnych tweetów, aż wreszcie wspólny trening przed US Open. W Melbourne Iga i Naomi były już na obiedzie i krok po kroku spędzały ze sobą więcej czasu. Teraz rozgrywki zawieszono, a Świątek i Osaka umówiły się na rozmowę w formie wideoczatu. Mogli ją śledzić kibice na całym świecie. To forma integracji z kibicami w czasie epidemii i przerwy w turniejach.
Zakład POGRZEBOWY ŚLEDZI tenisistkę Igę Świątek! "Nie wiem jak to interpretować"
Naomi Osaka wcieliła się w rolę dziennikarki przeprowadzającej wywiad z Igą Świątek. Było trochę poważnych pytań, jak te o plany po zakończeniu kariery czy najważniejsze nauki życiowe wyniesione z uprawiania sportu. Było też pytania luźne i zabawne. W pewnym momencie Japonka zapytała Świątek o ulubiony smak lodów.
- Chyba cookies&cream (ciasteczkowo-śmietankowe) - odpowiedziała po chwili namysłu Iga.
- Dlaczego?! O mój Boże! Dlaczego?! - zareagowała Naomi Osaka.
- Już mnie nie lubisz? - zażartowała Iga.
- OK. Wciąż cię lubię, ale naprawdę ciężko mi to zaakceptować - zaśmiała się Osaka. - Podaj kolejne smaki.
- Cookies&cream oraz... czekoladowe - dodała Świątek.
- O nie! - aż skuliła się Naomi.
- Co jest złego w czekoladowych?! Każdy lubi czekoladę! - zdziwiła się Iga.
- Ja nie lubię - wyznała Naomi.
- Co?! - Polka nie ukrywała szoku.
- Nie wiem dlaczego. Po prostu wywołują dziwne uczucie na zębach.
Iga Świątek jeszcze następnego dnia nie mogła się nadziwić.
"Wciąż jestem w szoku" - napisała Polka, zamieszczając screen z rozmowy z Japonką i ikonkę czekolady.
Łukasz Kubot wziął ŚLUB? ZDJĘCIA jego narzeczonej w SUKNI ŚLUBNEJ pojawiły się w Internecie!