12 września o 22:10 na kort im. Arthura Ashe’a w Nowym Jorku wyszli dwaj najwyżej sklasyfikowani zawodnicy rankingu ATP. Stawką tego meczu było nie tylko zwycięstwo w prestiżowym US Open, ale w tym roku lider rankingu, Novak Djoković, mógł zdobyć upragnionego Wielkiego Szlema – zwycięstwo w każdym z corocznych turniejów wielkoszlemowych w danym roku kalendarzowym. Na jego drodze stanął jednak będący w znakomitej formie Miedwiediew, który wygrał z Serbem w trzech setach (6-4, 6-4, 6-4). Takie rozstrzygnięcie podzieliło tenisowe środowisko.
Zobacz także: Zadyma podczas MTV VMA! Conor McGregor próbował uderzyć Machine Gun Kelly
Jedną z największych fanek Novaka Djokovicia jest jego żona, Jelena. Poniżej możecie zobaczyć, jak para prezentuje się razem
Wymowna reakcja Igi Świątek
Przed niedzielnym finałem środowisko kibiców i ekspertów podzieliło się na tych, którzy kibicowali Djokoviciowi w osiągnięciu historycznego sukcesu, a także na tych, którzy liczyli na Miedwiediewa, by ten już raz na zawsze zameldował się w ścisłej światowej czołówce. Rosjanin tym zwycięstwem wpisał się na krótką listę wielkoszlemowych zwycięzców w ostatnich latach, jednak Iga Świątek miała na ten temat swoje zdanie.
Daniił Miedwiediew wygrał US Open, bo nie kupił prezentu dla żony na rocznicę ślubu! [ZDJĘCIA]
Polka zaskoczyła z pewnością wielu swoich kibiców, którzy przywykli do jej sympatii wobec Rafaela Nadala. Tym razem Iga dodała wpis jednoznacznie mówiący o jej kibicowskich względach w finale US Open. Tuż po zakończeniu meczu, maszyna z Raszyna opublikowała emocjonalny komentarz na swoim Twitterze.
- Nie… Nie płaczę… Ja WCALE NIE płaczę… Och, kogo to obchodzi… - napisała Świątek, czym wyraźnie dała upust swoim emocjom. Okazuje się, że 20-latka mocno kibicowała Djokoviciowi w osiągnięciu wspaniałego sukcesu, a zwycięstwo Miedwiediewa ją bardzo zasmuciło.