Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Mocne słowa

Iga Świątek nie zamierzała gryźć się w język. Walnęła prosto z mostu, bardzo szczere słowa mistrzyni

2022-09-06 7:12

Rywalizacja w IV rundzie US Open była dla Igi Świątek niebywale wymagająca i zawodniczka musiała włożyć sporo sił, aby wyeliminować Jule Niemeier. Choć pierwszy set był zupełnie zdominowany przez Niemkę, od drugiej partii losy spotkania się odwróciły. Mimo zwycięstwa Świątek nie była dla siebie łagodna i po meczu w dość mocnych słowach odpowiedziała na pytanie, czy w trakcie meczu pojawiały się nerwy.

Iga Świątek w ostatnich tygodniach nie prezentowała tak wysokiej formy, jak miało to miejsce w pierwszej połowie roku, a co za tym szło, było zdecydowanie mniej zwycięstw po jej stronie.Wielu ekspertów uspokajało jednak, że nie ma się czym martwić, bo obniżka formy po prostu musiała nadejść. Na razie podczas US Open Świątek pokazuje, że wciąż stać ją na dużo.

Fani zażenowani zachowaniem Igi Świątek! Wszystko przez jedno zagranie, posypały się gromy!

Szczere słowa Igi Świątek. Wymowny komentarz po zwycięstwie

W dwóch pierwszych spotkaniach Polka nie miała większych problemów, aby pokonać rywalki. Pewne schody zaczęły się w III rundzie, ale prawdziwym trudom Świątek musiała stawić czoła w walce o ćwierćfinał. W starciu z Jule Niemeier liderka rankingu WTA była w poważnych tarapatach, ale zdołała się z nich wykaraskać i awansować dalej.

Jan Tomaszewski broni Igę Świątek! Na Polkę posypały się gromy, legendarny bramkarz zdziwiony

Sonda
Czy Iga Świątek wygra US Open?

W trzecim secie Świątek nie dała rywalce już żadnych szans i wygrała do zera. Mimo wszystko zawodniczka nie ukrywała, że we wcześniejszej fazie spotkania popełniła błędy. A z tego brała się złość, o czym w zdecydowanych słowach powiedziała po rywalizacji. - Cieszę się, że zagrałam lepiej w drugim secie. Wcześniej miałam problem z przejęciem inicjatywy. Czasami byłam zła na siebie. Jak robi się głupie błędy, to ta złość się pojawia. Ale cieszę się, że udało mi się przekierować ją w coś konstruktywnego - powiedziała Świątek.

- Ciężko mi powiedzieć, z czego jestem najbardziej dumna po tym spotkaniu. Niemeier grała naprawdę dobrze, musiałam się skupić na małych rzeczach. Jestem zadowolona, że to zadziałało i pozostałam w meczu, gdy nie wszystko się układało - stwierdziła polska tenisistka, która jako pierwsza Polka awansowała do ćwierćfinału US Open.

PKO Ekstraklasa Raport odcinek 4
Najnowsze