Jan Tomaszewski: Iga Świątek powinna zrewidować swoje zachowanie
Był trzeci set meczu z Mirrą Andriejewą. Iga Świątek miała kłopoty i przegrywała, dlatego dosyć emocjonalnie dyskutowała z członkami swojego sztabu szkoleniowego. Wtedy chłopak do podawania piłek rzucił jedną piłkę w jej kierunku myśląc, że Świątek chce już serwować. Ta z nerwami uderzyła piłeczkę tak, że ta prawie trafiła w chłopaka.
- Moja opinia na temat ostatnich zachowań Igi? No cóż, fatalna. Dlaczego? Iga do momentu opuszczenia murów kompleksu sportowego jest osobą publiczną. I będzie to wychwytywane. I w tym momencie tutaj, no cóż, nie ma jakiejś współpracy między panią psycholog, a Igą – grzmi Tomaszewski i dodaje. - Nie wolno tak się zachować. Ja wiem, że to są nerwy, że to jest adrenalina. Ale te nerwy trzeba na wodzy po prostu trzymać. Iga musi, przepraszam tak powiem, zrewidować swoje postępowanie – podkreśla.
Świątek w poniedziałkowy wieczór opublikowała długie oświadczenie, w którym tłumaczyła swoje zachowanie. Przyznała, że uderzenie piłką po podaniu od chłopca do podawania piłek było niepotrzebne.
- To nie jest nikomu potrzebne! Ją atakują nie tylko jako tenisistkę, ale jako Polkę, jako przedstawicielkę tego narodu. Bo co by nie mówić, jest naszą reklamą biegającą po korcie – mówi Jan Tomaszewski i zwraca się bezpośrednio do Świątek.
Iga Świątek tłumaczy się po brzydkim zachowaniu w Indian Wells
- Iga, jesteś po prostu idolką nie tylko Polski, ale całego świata tenisowego i trzeba się zachować. Po tym pierwszym wybryku, kiedy Iga nie podała ręki trenerowi, musi zareagować pani psycholog. Ten drugi występ z tym chłopcem i uderzenie tą piłką,pokazuje, że chyba Iga powinna zmienić psychologa. Do wszystkich ma pretensje, tylko nie do siebie, że przegrywa – kończy Tomaszewski.
Iga Świątek nie zna prawdziwego życia?! Mocne słowa eksperta. „Ktoś ją widział na dyskotece?”