Iga Świątek wróciła do rywalizacji po długiej przerwie spowodowanej wybuchem pandemii. 19-letnia tenisistka po zdaniu matury teraz sprawdza swoją formę na korcie, a zaczęła od turnieju pokazowego w Montreux - Elle Spirit Open. To szwajcarskie miasto dobrze jej się kojarzy. Dwa lata temu Świątek wygrała tam turniej rangi ITF. "Korty nad samym jeziorem i ten widok na góry. Bardzo miło tu znowu wrócić" - pisała Iga, dzieląc się z fanami zdjęciem w Montreux. Iga Świątek ostatni mecz rozegrała jeszcze w lutym w Katarze. Potem miała wystąpić w Indian Wells, ale turniej odwołano z powodu wybuchu pandemii, podobnie jak kolejne tenisowe imprezy. Potem była domowa kwarantanna, nauka przed maturą, przełożone egzaminy dojrzałości, krótki urlop na Mazurach i wreszcie wyczekiwany powrót do rywalizacji na korcie. Forma Igi Świątek była wielką niewiadomą, ale po pierwszych meczach wygląda na to, że jest wysoka. Po zdemolowaniu Conny Perrin 6:0, 6:0 tenisistka z Raszyna rozbiła 6:1, 6:0 Leonie Kueng, tę sama rywalkę, którą dwa lata temu pokonała w finale juniorskiego Wimbledonu.
Kolejny słynny tenisista ma KORONAWIRUSA! Musiał wycofać się z turnieju
W turnieju pokazowym Elle Spirit Open walczy osiem tenisistek. W dwóch grupach po cztery zawodniczki i grają systemem każda z każdą o awans do półfinałów. Formuła jest zatem podobna do tej w kończących sezon WTA Finals. - Będzie bardzo fajna obsada i okazja, by trochę sobie potrenować. Iga niezależnie od wyników zagra tam pięć meczów. To nie jest mało. Impreza odbywać się będzie bez publiczności - mówił w rozmowie z PAP Piotr Sierzputowski, trener Igi Świątek. Największa gwiazda w tej imprezie to Ukrainka Elina Switolina (nr 5), która jest w innej grupie niż Polka.Zwyciężczyni otrzyma czek na 25 tys. franków szwajcarskich.
Przyjaciółka Radwańskiej złowiła OGROMNĄ RYBĘ! Internauci ją MIAŻDŻĄ! ZDJĘCIA i WIDEO
Iga Świątek po ograniu Leonie Kueng nie ma czasu na odpoczynek. Jeszcze dzisiaj zmierzy się z kolejną Szwajcarką Jil Teichmann (nr 63). Początek spotkania ok. godziny 18.30.