Iga Świątek, Tomasz Świątek

i

Autor: Polsat Sport, Andrzej Lange/SUPER EXPRESS

Nie powstrzymała emocji

Iga Świątek zalała się łzami na korcie. Wszystko przez ważny dzień dla jej ojca. Tomasz Świątek wyjawił tajemnicę trudnych chwil

2024-01-10 13:09

Otwarcie 2024 roku dla Igi Świątek jest całkiem udane. Tenisistka z bardzo dobrej strony pokazała się w United Cup, a także została wybrana najlepszym polskim sportowcem 2023 roku w plebiscycie "Przeglądu Sportowego". To co najważniejsze jest jednak przed tenisistką. Wielu kibiców liczy na sukces Świątek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W Tokio Polka odpadła dość szybko i po porażce zalała się łzami. Do tych chwil w wywiadzie wrócił ojciec zawodniczki, Tomasz Świątek.

Iga Świątek będzie jedną z głównych faworytek do złotego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wpływają na to przede wszystkim dwie rzeczy. Po pierwsze Polka jest liderką rankingu WTA i z urzędu stawiana jest w takiej roli przed każdą dużą imprezą, a po drugie rywalizacja toczyła będzie się na kortach Rolanda Garrosa, gdzie Świątek trzykrotnie wygrywała French Open, a mączka jest jej ulubioną nawierzchnią. Nie może więc dziwić, że brak jakiegokolwiek medalu w Paryżu będzie uznawany za rozczarowanie.

Agnieszka Radwańska bezpośrednio wypaliła o Idze Świątek. Podkreśliła to z całą mocą, emocjonalna wypowiedź

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?

Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?

Tomasz Świątek o trudnych chwilach córki

Jak bolesna bywa porażka na igrzyskach, Świątek przekonała się już w Tokio. Wówczas szybko odpadła z walki o medale, a po porażce z Paulą Badosą zalała się łzami i długo nie schodziła z kortu. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" ojciec Igi Świątek, Tomasz, zdradził, że spowodowane to było względami osobistymi. - Te łzy nie wynikały z tego, że przegrała, tylko z tego, że nie sprawiła mi urodzinowego prezentu w postaci zwycięstwa, bo tak jej na tym zależało - zdradził.

Tomasz Świątek podkreślił, że na igrzyskach czeka tenisistkę trudne zadanie. - Tenis to specyficzna dyscyplina, w której rywalizuje się codziennie lub co drugi dzień i mnóstwo spraw musi się złożyć na ewentualny sukces. Zawodnicy i zawodniczki nie są robotami. Poza tym tenis w wydaniu kobiecym różni się od męskiego. Dochodzi tu więcej czynników wpływających na tzw. dyspozycję dnia. Igę w Paryżu czeka niesamowicie trudne zadanie - ocenił były olimpijczyk.

Najnowsze