Agnieszka Radwańska szybko doczekała się następczyni, która w wieku 19 lat dokonała tego, czego słynnej krakowiance nie udało się przez całą pełną sukcesów karierę. Iga Świątek po zwycięstwie 6:4, 6:1 nad Sofią Kenin w finale Roland Garros ma już na koncie pierwszy wielkoszlemowy triumf! Agnieszka Radwańska błyskawicznie zareagowała na spektakularny triumf Igi Świątek. Słowa słynącej z bajecznej techniki Isi są bardzo wymowne.
Agnieszka Radwańska przez długie lata zachwycała na tenisowych kortach, a jej kariera była pełna sukcesów. Jednak była wiceliderka rankingu WTA nigdy nie zdołała wygrać Szlema. W 2012 roku doszła do finału Wimbledonu, ale przegrała w nim w trzech setach z Sereną Williams. Była też w półfinale Wimbledonu 2013 i półfinałach Australian Open 2014 i 2016. Jednak upragnionego triumfu w turnieju wielkoszlemowym się nie doczekała, co jej często wypominano. Teraz niestety nie brakuje kretyńskich komentarzy hejterów, którzy kpią z Radwańskiej po sukcesie Igi Świątek.
Polacy SZKALUJĄ Agnieszkę Radwańską po sukcesach Igi Świątek. SZOKUJĄCE i OHYDNE określenia
Iga Świątek po finale Roland Garros w czasie konferencji prasowej została zapytana jak się czuje, jako pierwsza w historii Polka, która wygrała Szlema i czy jest już najlepszą polską tenisistką w historii. "Myślę, że dokonałam historycznej rzeczy, ale uważam, że Radwańska osiągnęła tak wiele, grała na najwyższym poziomie przez tyle lat. Wiem, że teraz wielu ludzi będzie nas porównywać. Ale uważam, że musiałabym być bardziej regularna przez najbliższe lata, by można było o mnie mówić, że jestem najlepszą polską tenisistką w historii. Przede mną jeszcze wiele do zrobienia. To na razie jej miejsce" odpowiedziała Iga Świątek.
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska poznały się rok temu w Paryżu w czasie Roland Garros, w którym Świątek doszła do IV rundy. - W końcu miałam okazję sama się przekonać, jaka jest Agnieszka. Na jej temat krążyły różne opinie i byłam ciekawa jak jest naprawdę. Fajnie było wreszcie ją poznać i chwilę pogadać. Uważam, że jest super osobą i mam nadzieję, że będzie częściej się pojawiać na Szlemach - opowiadała Iga "Super Expressowi" zaraz po powrocie z Paryża.
Iga Świątek: Nie przywiązuję żadnej wagi do pieniędzy [WYWIAD]