Iga Świątek i Roger Federer spotkali się na Brooklynie, promując produkty szwajcarskiej marki odzieżowej. - Kiedy był w tourze, wyglądało to tak, jakby czerpał z wszystkiego radość. Słyszałam nawet, że potrafił 30 minut przed finałem zrelaksowany gawędzić sobie na luzie. To tego typu człowiek i na pewno, można się tego od niego uczyć, ale jednak z drugiej strony, jak jestem zupełnie inną osobą. Kiedy gram mecz, muszą pozostać w swojej bańce i zachować pełną koncentrację. Miło było poznać jego perspektywę. Jednak jemu też pewnie ciężko było udzielić mi rad w czasie krótkiej rozmowy, tym bardziej, że nie widywaliśmy się wcześniej na co dzień w tourze, bo kiedy on kończył karierę, ja dopiero zaczynałam - opowiadała Polka. - Ale jestem naprawdę szczęśliwa, że miałam teraz okazję więcej z nim porozmawiać, dowiedzieć się, w jaki sposób podchodził to pewnych rzeczy. Był otwarty i udzielił mi kilku wskazówek - dodała Iga Świątek.
Jelena Ostapenko naprawdę powiedziała to o Idze Świątek! Pewna siebie przed meczem w US Open?
Już Ivan Lubicić, były trener Rogera Federera, kilka miesięcy temu w wywiadzie z Canal+ stwierdził, że Iga za bardzo się wszystkim stresuje. Z Rogerem Polka też rozmawiała teraz o tym, że powinna podchodzić do wszystkiego na większym luzie.
- Muszę nauczyć się czerpać z wszystkiego więcej radości. Rozmawiałam o tym z Rogerem. O tym, że najlepszym podejściem jest akceptowanie wszystkiego i czerpanie poczucia dumy oraz szczęścia ze swoich wyników - zdradziła Iga Świątek. - Ja mam tak, że zawsze patrzę już w przyszłość i myślę już co zrobić, żeby jak najlepiej zagrać kolejnego dnia. Dlatego cieszę się, że mam w zespole ludzi, którzy przypominają mi, że wykonuję na co dzień dobrą pracę. Dobrze jest pamiętać o tym i doceniać cały proces.