Iga Świątek nie przestaje zaskakiwać tenisowego świata. Po wygraniu Rolanda Garrosa, polska tenisistka trafiła na usta wszystkich związanych z tym sportem. Dużo większe zainteresowanie i oczekiwania wiążą się z większą presją, jednak na początku nowego sezonu 19-latka pokazała, że październikowy triumf w stolicy Francji nie był przypadkowy. Choć Świątek Australian Open zakończyła na IV rundzie, to już niedługo później wygrała turniej WTA w Adelajdzie.
To już pewne! Iga Świątek POGRĄŻA kolejne rywalki! Czy ona się kiedyś zatrzyma?!
Polka znów pokazała bardzo dobry tenis i żadnej z rywalek nie oddała choćby jednego seta. W finałowym starciu Iga Świątek rozbiła wyżej notowaną Belindę Bencić 6:2, 6:2. Teraz 19-latka ma chwilę odpoczynku i szykuje się do startu w turnieju WTA w Dubaju, który rusza 7 marca. W wywiadzie po zwycięstwie w Adelajdzie Iga Świątek zdradziła jednak swoje plany nie tylko na najbliższe tygodnie. Okazuje się, że najważniejsze dla Polki nie będą turnieje wielkoszlemowe, a igrzyska olimpijskie.
W rozmowie z dziennikarzami Iga Świątek przyznała, że wciąż ma wiele do poprawy, ale chciałaby utrzymać poziom jaki prezentowała w Adelajdzie, który był naprawdę wysoki. - Mam dopiero 19 lat i wciąż mogę wiele rzeczy udoskonalić. Po to się trenuje. Zadaniem trenera jest szukanie detali i ich poprawianie. Moim najbliższym celem jest utrzymanie poziomu z Adelajdy. Wtedy będę mogła zwyciężać w kolejnych turniejach. Zawsze można coś poprawić, nigdy nie jest się idealnym, wciąż muszę pracować – tłumaczyła.
Iga Świątek składa OGROMNY SAMOCHÓD! To Land Rover, już prawie skończyła! [ZDJĘCIA]
Nie można nie zgodzić się z tym, że przy takim poziomie Iga Świątek jest w stanie wygrywać z kolejnymi rywalkami, nawet tymi ze ścisłej czołówki rankingu. Polka przyznała jednak, że jej celem nie są turnieje Wielkiego Szlema, a dobry występ na igrzyskach olimpijskich, które odbędą się w tym roku w Tokio. Warto jednak podkreślił, że Iga Świątek nie chce nikomu obiecywać medalu.
Iga Świątek zagra z najlepszymi tenisistkami świata w… Polsce? To będzie możliwe już w lipcu, a wszystko dzięki jej… ojcu!
- Moim głównym celem są tegoroczne igrzyska olimpijskie i dobry występ na nich. Nie deklaruję, że zdobędę medal, bo to nałożyłoby na mnie dodatkową presję i oczekiwania. Chcę dobrze reprezentować Polskę – powiedziała Iga Świątek.
