Iga Świątek

i

Autor: PAWEŁ JASKÓŁKA/SUPER EXPRESS Iga Świątek

Iga Świątek zrywa kontrakt z agencją menedżerską WSG! "Córka nie będzie niewolnikiem"

2019-05-30 14:06

Iga Świątek dzień przed 18. urodzinami w fenomenalnym stylu rozgromiła 6:3, 6:0 Chinkę Qiang Wang (nr 16), awansując do III rundy French Open, ale w najbliższym czasie głośno będzie nie tylko o jej sportowych sukcesach. Tomasz Świątek (55 l.), ojciec tenisistki, zerwał właśnie umowę z Warsaw Sports Group, agencją menedżerską, z którą jego utalentowana córka związana była od ponad 3 lat. - Iga nie będzie niewolnikiem - mówi "Super Expressowi".

Iga Świątek w piątek stanie się pełnoletnia i właśnie z tego chce skorzystać jej ojciec, wypowiadając umowę z WSG, agencją za którą stoi Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii. Kontrakt został podpisana z rodzicami młodej tenisistki jako opiekunami prawnymi osoby niepełnoletniej. Kierowana przez Artura Bochenka agencja finansowała karierę Igi, gdy rodziny Świątków nie było na to stać. Ostatnio jednak współpraca przestała się układać. - Pewne rzeczy można było załatwić dużo lepiej i mówię tutaj o pozyskiwaniu sponsorów. Niestety przyhamowaliśmy - mówi "SE" Tomasz Świątek, były wioślarz, uczestnik igrzysk w Seulu. Teraz to on chce pokierować karierą córki.

- Potwierdzam, że wpłynęło pismo wypowiadające umowę. Analizuje ją nasza kancelaria prawna. Jesteśmy bardzo zaskoczeni. Przez te wszystkie lata w stu procentach finansowaliśmy karierę Igi, wspierając ją w każdym aspekcie. Czemu pan Świątek zerwał umowę? Tak to już jest, że kiedy zawodniczka ma 15-16 lat, wszystko jest OK. Jednak kiedy pojawią się pieniądze, zaczynają się problemy - komentuje Bochenek. - My cały czas robimy swoje. W Paryżu są z Igą opłacani przez naszą agencję trener, fizjolog i psycholog.

Iga za awans do III rundy French Open zarobiła aż 143 tys. euro (615 tys. zł). Jak udało nam się udało ustalić, zgodnie z zapisami umowy agencja miała pobierać aż 50 proc. przychodów z umów sponsorskich i 20 proc. turniejowych nagród. - O szczegółach nie mogę mówić, ale była to standardowa umowa podpisywana z agencją na tym etapie kariery. Zresztą my nawet tych zapisów nie respektowaliśmy. Wszystkie pieniądze trafiały do Igi - mówi Bochenek.

Co dalej? Podobne problemy i niekończące się procesy sądowe z byłym agentem wyhamowały karierę Marty Domachowskiej, przez kilka lat najlepszej polskiej tenisistki. - Mam nadzieję, że do procesu z agencją nie dojdzie i rozstaniemy się bez sądowej wojny. Jeżeli jednak sprawa trafi do sądu, to będę się starał wziąć to całe zamieszanie na siebie, tak żeby córka miała zupełnie wolną głowę i mogła skupić się na tenisie - dodaje Tomasz Świątek.

Pytanie również, co dalej z przynależnością klubową Igi Świątek. Utalentowana tenisistka nawiązując współpracę z WSG, została zawodniczką Legii Warszawa, związanej z agencją. - Legia od kilku lat wspiera Igę i deklarujemy, że będziemy ją dalej wspierać. Jesteśmy dumni z jej sukcesów i wierzymy, że jako zawodniczka Legii Warszawa osiągnie sukcesy w seniorskim tenisie - mów Łukasz Sekuła, członek zarządu Legii.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze