- Lenię się? Mam trzy treningi dziennie - protestuje Isia. - A już w poniedziałek wsiadam do samolotu i lecę do Sydney, gdzie 11 stycznia rozpocznę sezon. To będzie mocny start, bo gra tam prawie cała czołówka: Serena Williams, Safina, Dementiewa, Zwonariewa, Kuzniecowa, Pietrowa.
Razem z Agnieszką na antypody leci jej młodsza siostra Ula (19 l.), która zagra w kwalifikacjach do mniejszego turnieju w Hobart. Potem obie przeniosą się do Melbourne, gdzie 17 stycznia rozpoczyna się wielkoszlemowy Australian Open.