Janowicz - Kubot, wideo. Polski striptiz na Wimbledonie

2013-07-04 10:33

Czegoś takiego londyńska publiczność jeszcze nie widziała. Po ostatniej piłce ćwierćfinału Wimbledonu dwaj Polacy ściskali się serdecznie przez dobre pół minuty, a potem... wymienili się koszulkami. Górą w tym bratobójczym boju był Jerzy Janowicz (23 l.), który pokonał Łukasza Kubota (31 l.) 7:5, 6:4, 6:4.

To była polska strzelanina w Londynie! Janowicz zaserwował 30 asów i zagrał aż 58 piłek wygrywających. Kubot odpowiedział wspaniałą grą, przy siatce dokonywał cudów, przebijając w akrobatyczny sposób. Ale tak niszczycielskiej sile ognia nie był w stanie się przeciwstawić. W najważniejszych momentach łodzianin był po prostu skuteczniejszy, a gdy wpadał w tarapaty, ratował się atomowym serwisem (Łukasz nie wykorzystał żadnej z sześciu szans na przełamanie).

Kiedy na koniec Janowicz wyściskał się ze starszym o 8 lat rodakiem, długo nie mógł opanować łez. Siedział na krześle i płakał, a smutny Kubot cierpliwie czekał na niego, żeby mogli wspólnie opuścić kort. W tym czasie londyńska publiczność nagradzała dwóch wspaniałych Polaków głośną owacją.

- Jestem po prostu bardzo szczęśliwy. Nie spodziewałem się, że dojdę tak daleko w Wielkim Szlemie - mówił Jerzyk przeprowadzającemu z nim wywiad reporterowi BBC, z trudem wypowiadając kolejne słowa i starając się z całych sił, żeby znów nie wybuchnąć płaczem.

W półfinale Janowicz zmierzy się z Andy Murray'em.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze