Na Łukasza nie ma mocnych. W brazylijskim kurorcie dotarł już do finału, zarówno w singlu, jak i deblu.
W walce o pierwsze turniejowe zwycięstwo w karierze Polak zmierzy się dziś wieczorem naszego czasu z Juanem Carlosem Ferrero.
Patrz też: Pięćdziesiątka dla Kubota
Łukasz wcale nie jest bez szans, choć Hiszpan to prawdziwa gwiazda. W Costa do Sauipe Polak udowodnił, że stać go naprawdę na wiele: ograł między innymi 28. na liście ATP Alberta Montanesa (6:2, 6:2) oraz 42. Igora Andriejewa (2:6, 6:2, 6:4).
Już za awans do finałów singla i debla Polak zarobił tyle, że przekroczył granicę 200 tysięcy dolarów wygranych w tym sezonie. Awansował też na 10. miejsce na liście najlepiej zarabiających tenisistów 2010 roku oraz w okolice 45. pozycji w rankingu ATP. Jeśli uda mu się pokonać Ferrero, wskoczy jeszcze kilka miejsc wyżej.
A najważniejsze jest to, że Polak dopiero się rozkręca!
Transmisja finału Kubot - Ferrero, Orange Sport info, niedziela 22.00