Przez lata Agnieszka Radwańska stanowiła o sile polskiego tenisa. Na jej koncie znajduje się aż 20 wygranych turniejów WTA, a krakowianka była nawet wiceliderką światowego rankingu. Gdy w 2018 r. kończyła karierę, kibice nie spodziewali się, że tak szybko będą mogli pasjonować się sukcesami innej polskiej tenisistki. Iga Świątek błyskawicznie przejęła pałeczkę po Radwańskiej, która cieszy się teraz życiem rodzinnym. W nim nie brakuje jednak sportu. I to nie tylko tego rakietowego - w weekend 35-latka wybrała się na żużlowe Grand Prix Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie. Nie była sama, bo towarzyszył jej mąż Dawid Celt, a w ich loży siedzieli też m.in. Mariusz Czerkawski, Marcin Gortat i Joanna Jędrzejczyk. Po zawodach Isia zdradziła w rozmowie z "Super Expressem", że już od pewnego czasu śledzi żużel, czym zaraził ją zresztą małżonek.
Agnieszka Radwańska zdradziła nieznaną pasję męża
- Jestem fanką żużla. Trochę po mężu, bo jednak on bardzo tym żyje, ale przede wszystkim sport na żywo robi zawsze ogromną różnicę - przyznała wprost była tenisistka, zapytana o żużlowe emocje. Radwańska nie ukrywa, że w trakcie bogatej kariery nie miała tyle czasu, by chłonąć sport na żywo, dlatego teraz korzysta z każdej możliwej okazji.
Dlaczego Andżelika Kerber nie gra dla Polski? Czemu gra dla Niemiec?
Radwańska pokochała żużel
- Miałam mało okazji zobaczyć sport na żywo wtedy, kiedy sama grałam, więc jeżeli jest tylko okazja, to tutaj jestem, a jestem chyba piąty raz. Zawsze są duże emocje i można poczuć to wszystko na żywo - dodała była tenisistka, ciesząc się ze wspólnych chwil na Narodowym z mężem. Przypomnijmy, że Dawid Celt najpierw był jej sparingpartnerem, ale po kilku latach ta relacja przerodziła się w związek, który zaowocował ślubem w lipcu 2017 roku. Całą rozmowę z Agnieszką Radwańską po GP Polski znajdziesz poniżej. Nie zabrakło wątku Igi Świątek!