Iga Świątek po prostu nie potrafi przestać wygrywać! Natchniona Polka wygrała turniej w Indian Wells, ogrywając w finale 6:4, 6:1 Marię Sakkari. Polka i Greczynka walczyły o prestiżowy tytuł, ogromną premię i najwyższą dla obu pań pozycję w rankingu WTA. Nową wiceliderką została Iga Świątek, potwierdzając nie tylko wysoką formę. Młoda tenisistka zaimponowała ogromną dojrzałością i inteligencją. W szybkim tempie - mimo mniejszego niż w przypadku sporo starszej rywalki doświadczenia - przyzwyczaiła się do bardzo trudnych warunków. W trakcie finału wiał bardzo silny wiatr. Im dłużej trwał mecz, tym coraz lepiej w tej wymagającej aurze radziła sobie młodziutka Polka. Klasę Igi Świątek doceniła też w przemowie w trakcie ceremonii wręczania nagród Maria Sakkari. Co o naszej tenisistce myśli Greczynka? O tym przeczytasz pod naszą galerią intymnych zdjęć Igi Świątek zrobionych w sypialni w czasie turnieju w Australii.
Maria Sakkari po finale zdradziła, jaka jest Iga Świątek
Maria Sakkari i Iga Świątek prywatnie bardzo się lubią i często ze sobą trenują. Jednak po przegranym finale Indian Wells Greczynka miała prawo poczuć się wściekła i sfrustrowana. Co powiedziała o Idze Światek? - Zacznę od Igi. Iga, zagrałaś świetnie, jesteś wielką mistrzynią i wspaniałą osobą - wypaliła Maria Sakkari, a po jej minie widać było, że nie są to jedynie kurtuazyjne komplementy. - Zasłużyłaś na to i zasłużyłaś na jeszcze dużo więcej. Odniosłaś już taki sukces, a masz dopiero, ile? 21 lat? Powodzenia w przyszłości. Gratulacje dla całego twojego zespołu - dodała Maria Sakkari.
Ile zarobiła Iga Świątek za wygranie Indian Wells PREMIE. Fortuna dla Polki za zwycięstwo
Iga Świątek już po boju z Andżeliką Kerber zaimponowała piękną przemową, doceniając ogromne sukcesy mówiącej po polsku reprezentantki Niemiec. Teraz fajnie zareagowała na słowa Sakkari. - Najpierw chciałabym podziękować Marii. Każdy mecz przeciwko tobie to wielka bitwa - powiedziała Iga Świątek, która w poprzednim sezonie przegrała wszystkie trzy mecze z Sakkari - Wiem, że zaczęlyśmy już całkiem fajną rywalizację między nami. I myślę, że ta rywalizacja potrwa jakieś dziesięć albo jeszcze więcej lat. To będzie ekscytujące i jestem przekonana, że zagramy ze sobą w jeszcze wielu finałach. Dzisiejszy był naprawdę szalony z powodu warunków - dodała Iga Świątek.