Szalona mewa zaatakowała Radwańską

i

Autor: fotomontaż "SE"

Mewa kontra Agnieszka Radwańska! Skąd ten ptak? ZOBACZ WIDEO

2015-06-28 13:18

Spotkanie Agnieszki Radwańskiej (26 l.) był jak słynny film "Ptaki" Hitchcocka - emocje, nagłe zwroty akcji, a do tego... szalona mewa, która nagle wleciała na kort i przeleciała tuż obok głowy przerażonej Isi. Jednak nawet ta kuriozalna sytuacja nie wybiła z rytmu rozpędzonej Polki. Nasza gwiazda ograła 6:1, 6:7(3), 6:2 Amerykankę Sloane Stephens i jest w finale turnieju WTA w Eastbourne!

Przed rozpoczynającym się w najbliższy poniedziałek Wimbledonem Radwańska znów pokazała, że jej forma wystrzeliła wreszcie w górę. Polka, która na drodze do wczorajszego półfinału zmiatała kolejne rywalki (zaledwie dziewięć przegranych gemów w trzech meczach), wczoraj musiała poradzić sobie nie tylko z groźną, uderzającą bardzo mocno ciemnoskórą Stephens. W grze przeszkadzał jej także porywisty wiatr.

WTA Eastbourne: Agnieszka Radwańska awansowała do finału!

- Warunki były bardzo trudne. Musiałam szybko przyzwyczaić się do tego wiatru i zacząć grać tak, żeby mi pomagał, a nie przeszkadzał. W końcu mi się to udało - uśmiechała się po spotkaniu Polka, która zagra w finale turnieju WTA po raz pierwszy od sierpnia 2014 roku, gdy triumfowała w Montrealu.

Rywalką Agnieszki będzie 18-letnia Szwajcarka Belinda Bencić (nr 31), która wczoraj się nie namęczyła. Kiedy prowadziła 3:0 z Karoliną Woźniacką, Dunka nagle zrezygnowała z dalszej gry.

Najnowsze