Niestety, żadnej nie wykorzystał. W piątym secie Przysiężny nie miał już sił, wezwał na kort masażystę. Nawet to nie pomogło i mecz zakończył się zwycięstwem faworyta 5:7, 1:6, 7:5, 7:6 (7-5), 6:0.
Przeczytaj koniecznie: Gładki awans Agnieszki Radwańskiej
- Dramat, przegrałem wygrany mecz - mówi załamany Przysiężny. Polak na otarcie łez dostał czek na 19 tysięcy dolarów. Teraz wróci do Polski, gdzie będzie się szykował do występów w Pucharze Davisa.