Młodzian z Florydy dopiero w tym roku zadebiutował w cylu ATP, zaczął od porażki w Miami z Czechem Tomasem Machacem (50. ATP) 4:6, 2:6. Sam aktualnie zajmuje miejsce na początku... drugiego tysiąca rankingu. Z racji sporej przerwy w startach, Rafael Nadal zajmuje 512. miejsce. Oczywiście jest legendą tenisa, 22-krotnym triumfatorem wielkoszlemowych imprez.
Los zechciał, że na początku imprezy w Madrycie Nadal zmierzy się z nieopierzonym Blanchem. Tenisista z Majorki wrócił na kort podczas zeszłotygodniowego turnieju w Barcelonie. Rozegrał tam dwa mecze, wygrał z Flaviem Cobollim i przegrał z Alexem De Minaurem.
Czy Blanch postawi trudne warunki "Rafie"? Na razie jest w szoku, że w ogóle zmierzy się z Hiszpanem. Na osi czasu dzieli ich 21 lat (Nadal 3 czerwca skończy 38 lat). "Ludzie zagram z Nadalem co jest do cholery" - napisał (mniej więcej, bo tak naprawdę napisał mocniej) w mediach społecznościowych młody Amerykanin.
