Dlaczego bez PZPN na pogrzebie Leo Beenhakkera?
Leo Beenhakker zmarł w czwartek, 10 kwietnia, w wieku 82 lat. W Polsce na zawsze zapisał się jako ten, który po raz pierwszy wprowadził piłkarską reprezentację na mistrzostwa Europy. Selekcjonerem kadry był w latach 2006-2009 i wielu kibiców do dziś wspomina jego kadencję z utęsknieniem. Zwłaszcza w drodze do Euro 2008, gdy skutecznie rywalizował m.in. z Portugalią i Belgią. Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła całym polskim środowiskiem piłkarskim, ale na pogrzebie zabraknie oficjalnej delegacji z Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zmarł Leo Beenhakker. Jan Tomaszewski go wspomina. „Byłem mu przeciwny, ale zmieniłem zdanie”
- Zaplanowaliśmy wylot delegacji PZPN na uroczystości pogrzebowe, ale rodzina Leo Beenhakkera zdecydowała, że będzie to skromna uroczystość pogrzebowa, w której wezmą udział rodzina i najbliżsi przyjaciele. Uszanowaliśmy tę decyzję - przekazał "Przeglądowi Sportowemu Onet" Tomasz Kozłowski, dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów w PZPN. Podczas uroczystości ma zostać złożony wieniec w imieniu polskiej federacji.
Rodzina Beenhakkera umożliwiła za to kibicom Feyenoordu pożegnanie legendy swojego klubu. Zmarły Holender pracował w nim wiele lat zarówno jako trener, jak i dyrektor. W środę o godzinie 16:00 trumna z ciałem Beenhakkera ma zostać przewieziona obok stadionu De Kuip w Rotterdamie. Wtedy kibice będą mogli oddać mu ostatni hołd.
Tak wyglądały ostatnie godziny życia Leo Beenhakkera. Zrobił to tuż przed śmiercią! „Był świadomy”
Kiedy pogrzeb Beenhakkera?
"Jako rodzina jesteśmy niezmiernie zaszczyceni całą uwagą i wyrazami wsparcia, które otrzymaliśmy w ostatnich dniach. Kibice, którzy chcieliby oddać hołd Leo, mogą to zrobić właśnie wtedy" - przekazały Feyenoordowi w oficjalnym komunikacie dzieci Beenhakkera, Mariska i Erwin.
Sama ceremonia pogrzebowa ma charakter prywatny i rozpocznie się w Rotterdamie ok. godziny 18:00.