Jagiellonia zrobiła duży krok w kierunku TOP 3
Piłkarze Jagiellonii do rewanżu z hiszpańskim klubem przystąpią podbudowani triumfem nad Legią. W ten sposób Jagiellonia wciąż ma szanse na obronę tytułu.
- Pod względem mentalnym z Legią zagraliśmy tak, jak z Lechem u siebie - tłumaczył Imaz. - Wygraliśmy, co jest bardzo ważne dla nas. Drużyna jest trochę zmęczona, ale tylko fizycznie. Pokonując Legię zrobiliśmy bardzo duży krok do tego, żeby być w TOP 3. Mamy osiem punktów przewagi, a ostatni mecz u siebie zagramy z Pogonią. To jeszcze nie jest koniec - zaznaczył.
Jesus Imaz: Raków jest w dobrej formie
W ubiegłym sezonie Jagiellonia wywalczyła historyczny tytuł. Hiszpan nie ukrywa, że chciałby powtórzyć tamto osiągnięcie. Na razie to mistrzowie muszą gonić Raków i Lecha.
- Naszym celem jest gra o mistrzostwo - zadeklarował lider ekipy z Podlasia. - Raków jest teraz w dobrej formie, ale jeszcze mamy przed sobą mecz u nich. Po takim spotkaniu będziemy wiedzieli, czy mamy opcję walki o tytuł czy nie - przekonywał.
Betis ma świetnych zawodników
Imaz nakręca się na zdobycie mistrzostwa, ale chciałby także, aby Jagiellonia przedłużyła udział w Lidze Konferencji. Jednak po pierwszym meczu w ćwierćfinale, to Betis jest bliżej znalezienia się w najlepszej czwórce rozgrywek.
- Pierwszy mecz z nimi był trudny - ocenił Hiszpan. - Podobnie, jak wcześniej pierwsza połowa z Kopenhagą czy mecz z Ajaksem, który grał bardzo dobrze. Betis ma świetnych zawodników. To zespół, który ma jakość, fizyczność, szybkość. Mają wszystko i są w tym momencie w dobrej formie. Jednak teraz gramy w domu, a to będzie nowy mecz. Wynik jest otwarty. Jeśli jako pierwsi strzelimy gola, to Betis będzie miał problem - prognozuje.
Nicola Zalewski wskoczy na wyższy poziom? Piotr Czachowski o kadrowiczu w Interze [ROZMOWA SE]
Jesus Imaz mówi o sobie dziadek
Hiszpan puścił wodze fantazji i zdradził nawet, jaki wynik byłyby dla niego satysfakcjonujący.
- Dla mnie 3:0 dla Jagiellonii będzie dobrym wynikiem i gramy w półfinale - rzucił z uśmiechem Imaz. - Powtarzam: przed nami 90 minut. Zagramy przed naszymi kibicami i zobaczymy, co się wydarzy. Dla mnie teraz każdy mecz jest prezentem. Jestem już bliżej, jak to mówię, jestem „dziadek”. Jednak fizycznie czuję się dobrze. Mentalnie także, a to jest najważniejsza rzecz - podkreślił gwiazdor klubu z Podlasia.
Mikael Ishak pnie się w tym zestawieniu. Wyrównał osiagnięcie legendy Lecha!
Mateusz Skrzypczak zapowiada emocje z Betisem
Obrońca Mateusz Skrzypczak także wiąże wielkie nadzieje z rewanżem z Betisem.
- Wiadomo, że Betis jest świetną drużyną - tłumaczył defensor Jagiellonii. - Jednak to są tylko dwa gole różnicy. Będzie pełen stadion, wielkie wydarzenie w Białymstoku. Wierzę w to, że od początku ruszymy i w tym dwumeczu jeszcze będą emocje - przekonywał Skrzypczak.
John Carver mówi o dumie Lechii. Padły słowa o pewności siebie
- Dla mnie 3:0 dla Jagiellonii będzie dobrym wynikiem i gramy w półfinale - rzucił z uśmiechem Imaz przed rewanżem z Betisem w 1/4 finału Ligi Konferencji. - Powtarzam: przed nami 90 minut. Zagramy przed naszymi kibicami i zobaczymy, co się wydarzy. Dla mnie teraz każdy mecz jest prezentem.
Polecany artykuł: