Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Niewiarygodne, jak Rosjanie skomentowali porażkę Igi Świątek. Paskudne słowa o katastrofie, łechtają własne ego

2022-07-04 15:55

Nie milkną echa niespodziewanej porażki Igi Świątek podczas Wimbledonu. Najlepsza tenisistka świata odpadła w III rundzie wielkoszlemowego turnieju i zakończyła w ten sposób serię 37 zwycięstw z rzędu. Jej pogromczynią okazała się Alize Cornet. Francuzka natychmiast została bohaterką w ojczyźnie, ale zupełnie inaczej podeszli do jej sukcesu Rosjanie. Niewiarygodne, jak skomentowali porażkę Świątek. Łechtają własne ego i używają paskudnych słów o katastrofie.

Po wielkim zwycięstwie na początku czerwca w Roland Garros, Świątek była na ustach wszystkich. Pobiła rekord kolejnych zwycięstw w XXI wieku, a seria 35 wygranych złożyła się na sześć turniejowych triumfów. Po tak wymagającym czasie, Polka postanowiła trochę odpocząć. Podjęła decyzję o braku występów pomiędzy paryskim szlemem a Wimbledonem. Tym samym dopiero w Londynie rozpoczęła sezon na trawie, na której nie czuje się najlepiej. Szybko dało się to zauważyć, bowiem już w pierwszym meczu z 252. w rankingu WTA Janą Fett, Iga przeżyła trudne chwile w drugim secie. Jeszcze gorzej wyglądało starcie II rundy z holenderską lucky loserką, Lesley Pattinamą Kerkhove. Mimo to, liderka światowego rankingu doszła do III rundy po trzysetowej batalii i przedłużyła serię zwycięstw do 37. Niestety, kolejny krok okazał się zbyt trudny i Cornet powstrzymała marsz raszynianki po kolejny sukces. Sprawiła tym samym jedną z największych niespodzianek tegorocznego Wimbledonu.

Ojciec Igi Świątek dosadnie po jej porażce. To pytanie zastanowi każdego, zdradził jej plany

Świątek od samego początku nie polubiła się z wimbledońską trawą, zobacz w galerii poniżej

Niewiarygodne, jak Rosjanie skomentowali porażkę Świątek. Paskudne słowa o katastrofie

Co prawda już przed meczem mówiło się, że Cornet będzie naprawdę groźna, ale mało kto stawiał na jej zwycięstwo. Ostatnie miesiące w wykonaniu Świątek były kosmiczne i wydawało się, że żadna z rywalek nie ma z nią szans. Francuzka nawiązała jednak do najlepszych czasów, w których ogrywała m.in. Serenę Williams. Na tym samym korcie numer 1 pokonała legendarną Amerykankę 8 lat przed zatrzymaniem najlepszej obecnie tenisistki świata. Nic dziwnego, że we Francji została bohaterką. Szkoda, że podobnego szacunku nie oddali jej Rosjanie.

Zjawiskowa dziennikarka zachwyca podczas Wimbledonu. Piękna Patrycja Zahorska podbija serca kibiców

Sprawdź swoją wiedzę o Idze Świątek i rozwiąż nasz quiz:

QUIZ. Ile wiesz o Idze Świątek?
Pytanie 1 z 11
Gdzie urodziła się Iga Świątek?

To, co dzieje się w tenisie kobiecym, to w pewnym stopniu katastrofa. Dlaczego? Pojawiła się liderka, Iga Świątek, która przegrywa z tenisistką, która jest już gotowa zakończyć karierę - wypaliła była rosyjska tenisistka, Anna Dmitriewa. Cornet ma dopiero 32 lata, więc przed nią jeszcze kilka lat gry, jednak Rosjanka mocno jej umniejszyła. Wtórowali jej tamtejsi dziennikarze, którzy postanowili połechtać własne ego.

"Porażka Świątek ujawnia problem Wimbledonu. Bez Rosjan i Białorusinów w turnieju kobiet pozostało niewiele czołowych nazwisk. To fakt, że tenis żeński nigdy nie słynął ze stabilności, ale znacznie trudniej o to bez wykluczonych zawodniczek z czołówki" - napisał portal sport.rambler.ru, cytowany przez TVP Sport. Widać, że decyzja organizatorów Wimbledonu o wykluczeniu rosyjskich i białoruskich tenisistów wciąż ich boli. W związku z tym szansę na występ w londyńskim szlemie straciły m.in. Wiktoria Azarenka i Daria Kasatkina, ale i tak trudno uważać je za główne faworytki do zwycięstwa w turnieju Wielkiego Szlema.

Dziennikarze Super Expressu po porażce Igi Świątek w 3. rundzie Wimbledonu
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze