Agnieszka Radwańska - niezły z niej kociak

2010-03-03 8:00

Najlepsza polska tenisistka ostatnie dwa tygodnie spędziła w domu, w Krakowie. Teraz pakuje walizki i znów rusza do walki. Jako kobieta kot zapowiada, że porządnie podrapie swoje rywalki.

Isia jest na najwyższym w karierze - ósmym miejscu w rankingu. Ale to wcale jej nie wystarcza.

- Mój cel to awans tak wysoko, jak tylko się da - powtarza. - Wielu mówiło, że dziesiąte miejsce to szczyt moich możliwości. A tu proszę, najpierw awansowałam na dziewiąte, teraz na ósme. I to w sytuacji, kiedy kilka gwiazd wróciło do gry i zrobiło się ciasno w czołówce - podkreśla.

Zobacz koniecznie: Anna Barańska rozebrała się dla "Playboya"

Agnieszka Radwańska (21 l.) udowadnia, że potrafi pokazać pazurki. W oryginalnej sesji zdjęciowej, realizowanej dla jednego ze sponsorów dużego turnieju, wcieliła się w rolę kobiety kota.

- Trochę taka jestem: zazwyczaj miła i spokojna, ale mogę też podrapać - uśmiecha się tenisistka, która właśnie wybiera się na dwa wielkie turnieje do USA.

- Zagram najpierw w Indian Wells, a potem w Miami. To wielkie imprezy, największe poza wielkimi szlemami. W obu gra po 96 dziewczyn, a pula nagród wynosi 4,5 mln dolarów - mówi Isia, która rok temu w Indian Wells dotarła do ćwierćfinału, a w Miami do 4. rundy.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze