Mało jednak brakowało, a jej powrót nie byłby udany. W meczu pierwszej rundy z Włoszką Tatianą Garbin prowadziła wysoko 6:1, 4:0, jednak zgotowała sobie i swoim kibicom prawdziwy horror. W drugiej partii Rosjanka zmarnowała sześć piłek meczowych i o wszystkim zadecydował trzeci set. W nim Maria nie dała już Garbin szans. Wygrała całe spotkanie 6:1, 6:7 (6:8), 6:3.
"Masza" powoli wyrasta na jedną z kandydatek do zwycięstwa. Z turnieju wycofała się bowiem Karolina Wozniacki (19 l.). Dunka polskiego pochodzenia narzeka na kontuzję pleców - a już w pierwszej rundzie przegrała polska Kanadyjka Aleksandra Woźniak (22 l.). To wszystko stawia piękną Marię w roli faworyta warszawskiego turnieju, a organizatorom pozwala odetchnąć z ulgą. Piękna Rosjanka wciąż będzie przyciągać na kort kibiców.