Dla Fytki i Matki był to już czwarty wspólny półfinał w tym sezonie. Polski debel źle wszedł w mecz, czego efektem była dość gładka porażka w pierwszym secie 2:6. Drugi set wyglądał już zupełnie inaczej. Polacy prowadzili 2:0, ale rywale szybko odrobili straty. Później żadna para nie oddała własnego serwisu i doszło do tie-breaka.
W nim "Polish Power" przegrywali już 1-5. Próbowali jeszcze podjąć walkę, ale ostatecznie ulegli do 3.
Spotkanie trwało 80 minut, w ciągu których Fyrstenberg i Matkowski zanotowali 2 asy, 3 podwójne błędy oraz wykorzystali jednego z trzech break pointów. Peya i Soares mieli po 2 asy i podwójne błędy, a podanie Polaków przełamali łącznie trzykrotnie.