Zanim urna z prochami Bohdana Tomaszewskiego została przewieziona na Cmentarz Powązkowski i trafiła do rodzinnego grobu Tomaszewskich, odbyły się uroczystości w kościele pod wezwaniem Świętego Karola Boromeusza. Pogrzebowa msza święta odprawiana była przez kapelana polskiego sportu ks. Edwarda Plenia. Później, już na Starych Powązkach, na cześć wybitnego sprawozdawcy telewizyjnego i radiowego kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała uroczystą salwę honorową.
Bohdan Tomaszewski - Kim był legendarny dziennikarz?
W uroczystościach brały udział osoby nie tylko ze świata sportu, ale także polityki (marszałek Senatu Bogdan Borusewicz czy minister sportu Andrzej Biernat) czy kultury (Daniel Olbrychski). Poza tym pożegnanie Bohdana Tomaszewskiego zgromadziło też wielu warszawiaków, którzy przez lata słuchali jego audycji z największych wydarzeń sportowych czy to w radiu, czy telewizji.
- Żegnamy dzisiaj legendę polskiego dziennikarstwa, wybitnego publicystę i komentatora sportowego, który pielęgnował kulturę słowa i obyczaje najwyższej, przedwojennej próby - napisał prezydent Bronisław Komorowski w liście odczytanym przez swojego doradcę Jana Lityńskiego.
- Słuchacze radia często z jego głosem łączą wielkie sukcesy polskiego sportu - mówił Andrzej Biernat. O wielkiej roli Tomaszewskiego w świecie polskich mediów mówił też prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski - Był niedoścignionym wzorem sprawozdawcy. Podniósł poprzeczkę, używając właściwego w tych okolicznościach języka sportowego, tak wysoko, że trzeba będzie talentu tej miary co on, żeby zaledwie zbliżyć się do tego poziomu, który prezentował - powiedział.
Pożegnaliśmy Pana Bohdana... pic.twitter.com/3MYznx9cmH
— Michał Pol (@Polsport) marzec 6, 2015
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail