Poznaliśmy tajemnicę Igi Świątek. Nigdy wcześniej o tym nie opowiadała, wszystko stało się jasne

Iga Świątek parę tygodni temu ponownie zachwyciła tenisowy świat. Polka okazała się najlepszą zawodniczką na US Open i po raz trzeci miała okazję triumfować na turnieju wielkoszlemowym. Dzięki temu umocniła swoją pozycję w rankingu WTA i szybko z pierwszego miejsca nie spadnie. Teraz zdecydowała się na dłuższy odpoczynek, ale i ten niebawem dobiegnie końca.

Iga Świątek może zarobić na kontraktach reklamowych kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie?! Ciekawa analiza eksperta!

Iga Świątek wykonuje ten gest. Wszystko stało się jasne

Reprezentantka Polski nie zapomina jednak o innych obowiązkach. Niedawno jeden ze sponsorów Świątek zaproponował internautom, aby ci wysłali pytania, a tenisistka na nie odpowie. Jeden z fanów postanowił zapytać o pewien gest, który wykonuje zawodniczka przed zagrywką. Mianowicie Świątek zawsze zerka w niebo.

Iga Świątek podjęła ważną decyzję. Rezygnuje z prestiżowego turnieju, klamka zapadła

Okazuje się, że ma to związek z wydarzeniem z przeszłości. - Robię to, bo raz podczas juniorskiego US Open nad kortem latały samoloty. Bardzo mnie rozpraszały, ponieważ nie widziałam ich przed podrzuceniem piłki. Z tego powodu nie mogłam skupić się na piłce. Od tamtego czasu stało się to moim rytuałem - wyjawiła liderka rankingu WTA.

Opisała również emocje, jakie towarzyszyły jej, gdy dowiedziała się, że zostanie światową "jedynką" wśród kobiet. - Byłam z tego naprawdę dumna, ale czułam się też przytłoczona tym, co się stało. Nie wiedziałam, jak sobie poradzę z oczekiwaniami i stresem. Po kilku dniach pomyślałam jednak, że wszystko będzie dobrze - powiedziała Świątek.